Ah Didi - Desdemona pokazała swoje prawdziwe oblicze, takie szczęśliwe niewiniątko w chwilach zagrożenia, potrafi zrobić wiele, jak myślę każda kobieta powinna bronić własnych dzieci,b z niespotykaną wcześniej u niej ale czy potrafiłaby z taką wręcz zajadłością i upartością? Wątpię. dlatego daje 4/6 ponieważ między innymi trudno mi przyjąć wiarygodność tej historii, ilość opisów i szczegółów zachacza trochę o surrealizm, choć zdaje sobie sprawę że takie rzeczy mogą się dziać świat jest niewyobrażalnie brutalny, a ludzie to nazbyt często prawdziwe zwierzęta, więc sądzę, że Simons miała solidną podstawę do napisania tej książki
a zaczyna się z pozoru dość niewinnie, uprzejmy młody Pan proponuje niesienie ciężkich zakupów, kobiecie w zaawansowanej ciąży
czy to taki nowy rodzaj Thrillera?
w pewnym sensie tak, bo nie spotkałam się z takim rodzajem super-matki, ale schemat jest dość przewidywalny, wiedziałam od początku, po co porwanie, ale dopiero potem, się rozwijały coraz to nowe szczegóły, które w pewnym momencie zaczęły być nieco irytujące. Z drugiej strony to książka psychologiczna, pokazuje do czego można się posunąć w rozpaczy, brakło mi zakończenia w sensie. rozwiązania sprawy od strony policyjnej. mamy finał Matka -porywacz natomiast w epilogu od razu szczęśliwą rodzinę po przejściach, a sądząc po relaniach, w życiu by tak gładko nie poszło. Aczkolwiek to naprawdę dobra lektura.
Informacje dodatkowe o Jedenaście godzin:
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2000 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
8372557551
Liczba stron: 258
Tytuł oryginału: Eleven hours
Tłumaczenie: Anna Maria Nowak
Ilustracje:-
Dodał/a opinię:
arven1989
Sprawdzam ceny dla ciebie ...