Sympatią do twórczości Autorki zaraziła mnie córka, w związku z tym od dawna z wielką przyjemnością słucham utworów napisanych przez Mery.
Tym większa radość mnie ogarnęła gdy zobaczyłam, że ta świetna tekściarka napisała książkę. Pomyślałam tyle dobra skrytego w okładkach...
Nie zawiodłam się ani jedną stroną. Marysia prowadzi nas przez meandry swoich myśli, spostrzeżeń, wydarzeń. Uchyla przed nami rąbek swojego emocjonalnego życia.
Wszystko to ubrane jej stylem, tak innym. Jak ja kocham tą Jej zabawę językiem...
Mam wrażenie, że ta książka jest również pewnego rodzaju hymnem na cześć nas kobiet, bo Marysia kocha kobiety i życzy nam dobrze.
Nie sugerujcie się tytułem, to tylko luźna myśl, książka jest pełna życia, emocji. Są one różne bo codzienność bywa różna.
Nie jest to książka na dwa wieczory, ją trzeba smakować, wchłaniać i celebrować chwilę ze słowem. Czasami trzeba pomyśleć, a czasem uśmiechnąć się pod nosem aby chwilę później wybałuszyć gały i rzec ja pierdole...
@meryspolsky to fascynująca kobieta, pełna miłości do ludzi i bajecznych zdań. I taką ją zobaczycie.
Uważam, że ta książka to rewelacyjny debiut. Jednak jestem przekonana, że Mery nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa i wiele razy mnie zaskoczy 🖤 oczywiście pozytywnie 🖤
Mąż na zdjęciu nie jest przypadkowo bo zabrał się za lekturę i jest na tak 🖤 zazdroszczę mu, że jeszcze nie skończył
Muszę jeszcze nadmienić, że książka jest genialnie wydana, te wszystkie nieregularności tekstu, wtręty obrazkowe.... przewracanie stron to sama przyjemność. Co krok czeka na nas niespodzianka 🖤
@meryspolsky bardzo przepraszam za tak skromne kilka zdań ale ja nie umiem w słowa tak zgrabnie jak Ty 🖤 natomiast będę do książki wracać to się może podszkole 🖤
Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2021-06-16
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię:
Ogrod-ksiazek