Dziś new adult o trudnej miłości, czyli ,,Jesteś moja dzikusko" Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, czyli historia pewnego złego chłopaka i jego rudowłosej dzikuski.
Do klasy maturalnej wrocławskiego amerykańsko-polskiego liceum uczęszcza Anthony Tolland. Hormony w nim buzują, emocje gwałtownie się zmieniają i pięści idą w ruch. W ten sposób rozwiązuje swoje problemy i przysparza kłopotów rodzicom. Król życia, miedzianowłosy pan samego siebie. Do tej pory był jedynakiem... Był bowiem niespodziewanie w jego domu pojawia się 'siostra', co powoduje złość i niechęć w chłopaku.
17-letnia Natalia to jedyna córka najlepszej koleżanki matki Antka. Nastolatka zostaje na świecie sama, gdy jej matka ginie w wypadku. Natka zostaje przysposobiona przez rodzinę Tollandów. Zajmuje pokój naprzeciwko pokoju Antka. Razem z nim jeździ do szkoły, choć niezbyt pasuje do snobistycznego liceum. Nie pasuje także do wybuchowego egoisty, ale stopniowo spędza z nim coraz więcej czasu. Ich egzystencja to na przemian kłótnie i czasy pokoju w myśl przysłowia: ,,Kto się czubi, ten się lubi". Mała, zielonooka dzikuska nie boi się wysokiego nastolatka, potrafi mu dopiec słowami i czynami. Nic dziwnego, że między nastolatkami rodzi się miłość i pożądanie...
Sprawdzałam tylko, czy jest coś, co sprawi, że pozbędziesz się tego kija od szczotki, który wystaje ci z tyłka! (s. 20)
Bohaterowie są odmalowani w pełnej charakterologicznej krasie. Nie przekonała mnie do siebie Natalia. Owszem, rozumiem zauroczenie przystojniakiem Anthonym, ale dziewczyna według mnie w ogóle nie przeżywa żałoby po matce. Parę dni po pogrzebie idzie na imprezę wystrojona w zieloną obcisła sukienkę podkreślającą jej figurę. W ogóle nie wspomina o matce ani o tęsknocie za nią. Przekonała mnie do siebie moja imienniczka Marta. Przekonała swym zachowaniem i czynami, że jest wiarygodna w swej perfidii, zołzowatości, zazdrości, mściwości, że jest do cna zepsuta i pusta, a jej zdolność do różnych przykrych akcji i okrucieństwa zadziwia nawet jej kolegów ze szkoły.
Polubiłam Radka, przyjaciela Antka. Chłopak z pasją muzyczną, a do tego lojalny. Zna Antka na wylot i wie co się z nim dzieje szybciej niż sam zainteresowany. Prawdziwy przyjaciel. Zaś Anthony... a może Antek... to jakby dwie osoby w jednej. Anthony to typ despotyczny, który nie ma uczuć, a ludzi traktuje przedmiotowo:
Uważam, że jesteś fajnym, lecz nieco despotycznym i narwanym facetem, który szanuje swoją matkę, ale jest tak zajęty budowaniem wokół siebie grubego muru, że zraża do siebie ludzi, a zwłaszcza dziewczyny. I tego nie jestem w stanie zrozumieć. (s. 47)
Antek to zakochany do szaleństwa chłopak, gotów Natce nieba przychylić i bronić ją przed złem całego świata. To on najbardziej ze wszystkich bohaterów wydaje mi się wiarygodny w swych słowach, czynach i uczuciach oraz miotających nim emocjach. Wydaje mi się, bowiem nie jestem chłopakiem, tylko przedstawicielką tej ładniejszej płci. Chłopak dokładnie opisuje targające nim sprzeczne emocje, swoje czyny, myśli i sam się sobie dziwi. Dziwi się zachodzącej w nim zmianie. Dziwi się, że ma uczucia, że zdolny jest kogoś pokochać. Chłopak, o przepraszam - 18-letni mężczyzna, przechodzi przyspieszony proces wykluwania się emocji męsko-damskich i ich dojrzewania. Zastanawia się nad własnymi uczuciami, które uderzają w niego, bombardują go. Nie radzi sobie z taką ilością emocji, dlatego szaleje z miłości i zazdrości. Konsekwencje tego są różne. Szkoda tylko, że wątek Rolanda nie został dokładniej rozwinięty i Michała Prestona - mam tu głównie na myśli jak się zakończyły ich sprawy.
Autorka, dealerka emocji, doskonale się spisała, jeśli chodzi o przedstawienie emocjonalnej strony nastolatka. Musiała zarazem zmienić płeć i odmłodnieć, by Antek w oczach czytelnika jawił się jako prawdziwy nastolatek. I muszę przyznać, że narracja pierwszoosobowa w wydaniu nastolatka wyszła genialnie. Do tego codzienna niecodzienność życia młodych ludzi, ich problemy szkolne i uczuciowe, a także z rodzicami na pewno zwrócą uwagę młodego czytelnika, tego starszego zapewne też. Jak zawsze brakuje mi CD z muzyką z playlisty. A prolog i epilog tym razem stanowią pewnego rodzaju jedność.
,,Jesteś moja dzikusko" to typowa książka dla młodzieży, która może dzięki niej zrozumie targające nią uczucia, rozwiąże część swoich problemów i podpatrzy kilka zachowań u bohaterów. Dla dorosłych to będzie raczej bajka... Ale czy życie nie jest swego rodzaju bajką?
Bo czasami życie to bajka, w której też występują złe czarownice, wredne charaktery i pełne zawiści przyjaciółki. Ale jest coś, co może dać temu radę, co ma szansę stawić czoło złu i zwyciężyć wszelkie przeciwności losu. Jest to miłość. I w nią warto wierzyć. (s. 312)
Informacje dodatkowe o Jesteś moja dzikusko:
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2016-02-03
Kategoria: Romans
ISBN:
978-83-8083-038-7
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
martucha180
Sprawdzam ceny dla ciebie ...