Odnajdywanie siebie w przemienionej codzienności to wnętrze książki Pauliny Wiśniewskiej "Jeszcze nie wszystko stracone".
Ola, studentka medycyny, każdego dnia u boku przyjaciółek, kochających rodziców i starszego brata stara się ułożyć sobie życie po tragicznej śmierci ukochanego brata bliźniaka. Mijają trzy lata, kiedy bliscy postanawiają pojechać w góry tam, gdzie z Szymonem spędzili ostatnie dni jego życia. Jednak na miejscu zaczynają wychodzić maskowane tajemnice, które chce też poznać zagadkowy Michał.
Opowieść spod pióra autorki osadzona w malowniczym Zakopanem mówi o drobnych radościach, wielkich przyjaźniach i niepomiernej tęsknocie. Zagłębiając się poczujemy na karku niepewność wywołaną rodzinnymi sekretami wraz z nieoczywistą prawdą, która trzymana jest w ukryciu do ostatnich stron. Feria dialogów i galopujące myśli bohaterów pozwalają lepiej ich zrozumieć. Wciągająca kreacja postaci, często dźwigających bagaż trudnych doświadczeń, dręczonych wyrzutami sumienia usianymi traumatyczną przeszłością udowadniają do czego doprowadza zamykanie się przed szczerością. Ciekawe połączenie dramatu z dużą dozą buzujących od emocji fabułą i romantycznym wątkiem. Wykorzystując motyw wędrówki zarówno przez życie, jak i w głąb siebie lektura stała się niezwykle oryginalna. Kwintesencją tej rodzinnej historii jest pokazanie, że relacje zawsze wymagają uważności i choć można odczuć nutę zimnego klimatu to przyjemnie spędza się z nią czas.
Polecam powieść, w której emocjonalny ból straty nie ustaje, a echo cichości serca przebija się uporczywie.
Wydawnictwo: Lucky
Data wydania: 2024-08-26
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię:
Urszula_Chlasta
POŚRÓD ZAPACHU IGLIWIA, KORZENNYCH PIERNIKÓW, BLASKU ŚWIEC I BIELI ŚNIEGU KRYJĄ SIĘ LUDZKIE MARZENIA, A ICH SPEŁNIENIE WYNAGRADZA WSZELKI TRUD. ZAPRASZAMY...
Alicja zostawia swoją pracownię krawiecką pod opieką koleżanek, a sama wyjeżdża na wieś do rodziców, by odpocząć i zdobyć inspiracje dla nowych pomysłów...