"Czasem budziła się w upalne ranki z podpuchniętymi oczyma, ciężkimi powiekami i zastanawiała się, czy płakała."
"Graj jak się da" Joan Didion to krótka, bo zaledwie 192- stronnicowa opowieść o Marii Wyeth upadłej aktorce z "nad wyraz autodestrukcyjną strukturą osobowości". To kobieta po trzydziestce z kryzysem egzystencjalnym. Jej historia jest osadzona w środowisku celebrytów, gwiazd filmowych ale ukazuje też różne kobiece bolączki.
Maria nie ma wielkiego talentu, nie ma prawdziwej rodziny ani godnych zaufania przyjaciół. Ale wiedzie na pozór normalne życie, imprezując w Las Vegas i zatracając się w urokach Hollywood. Nie ukrywa swojej rezygnacji, braku uczuć, poczucia samotności i zniszczenia.Taką właśnie ją poznajemy, w całej okazałości i przez całą książkę utwierdzamy się w tym.
Ale nie tylko Maria pojawia się w tej opowieści, są też inne postacie z jej otoczenia, które wydają się być tak samo zrezygnowane i znudzone życiem jak ona. Świat Marii jest fałszywy i podły. Hollywood ma swoje blaski i cienie.
"Czasem bywały bardzo piękne, nosiły spódnice przepisowej długości i okulary słoneczne w przepisowym odcieniu, tylko usta miały lekko ściągnięte jakimś smutkiem."
Trafiła do mnie ta proza. Joan Didion pisze dosadnie, prosto, bez zbędnych niedopowiedzeń. Wydobywa ze swoich bohaterów zepsutą egzystencję i pokazuje
amerykańskie życie późnych lat 60-tych. Nie wiem czy jest to książka, którą na długo się zapamięta ale było w niej coś co mnie przyciągało. W pewnym sensie odnalazłam się w skomplikowanym życiu Marii. I choć było to dość przygnębiające spotkanie to również bardzo ciekawe. Polecam.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-04-26
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 192
Tytuł oryginału: Play it as it Lays
Dodał/a opinię:
pannamelancholia
Poruszające bolesną szczerością refleksje o utracie córki, starzeniu się i upływie czasu. Joan Didion rozpoczyna ,,Błękitne noce" 26 lipca 2010 roku...
Jakie dobrać słowa, by opowiedzieć o tym, co intymne i bolesne, by zrozumieć jedno z najtrudniejszych doświadczeń, z jakim każdemu z nas przyjdzie się...