Główna bohaterka “Kaktusa” Susan Green, czterdziestopięcioletnia kobieta, to perfekcyjna pani domu i biura, z dokładnie opracowanym i skrupulatnie realizowanym planem na życie. Mężczyzna, owszem, ale spotkania tylko w wyznaczonym dniu i nigdy na stałe. Mieszkanie pedantycznie wysprzątane, ubrania dopasowane do sylwetki i komponujące się z resztą garderoby, a więc wyłącznie ciemnoszare i czarne, praca w biurze wzorowa zorganizowana, tylko niestety wymagająca kontaktów z ludźmi: ”Gdyby nie to, że pracuję z ludźmi, przebywanie w biurze byłoby całkiem znośne”(sic!). Tak, nasza Susan to introwertyczka, skupiona na sobie, niepragnąca kontaktów z innymi, typ samotnika, któremu najlepiej jest samemu ze sobą. I nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ten jej poukładany, uporządkowany świat zaczyna się walić. Najpierw informacja o śmierci matki, zaraz potem nieplanowana ciąża i do tego konflikt z bratem w sprawie podziału majątku. Gdzieś na horyzoncie nieśmiało puka też do drzwi Susan nieoczekiwana miłość i znienacka na jaw wychodzi tajemnica rodzinna ściśle związana z jej przeszłością. Jak w tym wszystkim odnajdzie się nasza Kaktusowa bohaterka, czy będzie nadal kłuła wszystkich wokół i liczyła tylko na siebie? A może znajdzie się ktoś, kto udzieli Susan wsparcia w walce z przeciwnościami losu, a przede wszystkim pomoże pozbyć się jej tego kolczastego, dokuczliwego pancerza? Przeczytajcie, proszę tę powieść i przekonajcie się sami, czy nasza zgryźliwa i sarkastyczna Susan zmieni swoje podejście do ludzi i życia?
Zresztą kreacja głównej bohaterki stworzona przez debiutującą autorkę bardzo mi się spodobała. Ta lekko kolczasta osobowość Susan, pozornie antypatyczna, kobiety niechętnie wchodzącej w bliższe relacje z innymi ludźmi, została świetnie i z dużym wdziękiem nakreślona.
Kolejnym atutem tej powieści jest też wartka akcja, fabuła pełna nieoczekiwanych zwrotów, dobre tempo wydarzeń dzięki czemu książkę Haywood czyta się naprawdę dobrze i szybko.
“Kaktus” to dobra powieść obyczajowa, taki komediowy dramat, który momentami bawi, czasem wzrusza, a innym razem irytuje, ale nie pozostawia obojętnym. Powieść bardzo życiowa, mocno osadzona w rzeczywistości, naturalna, opowiadająca historię, która mogłaby się zdarzyć naszej koleżance czy sąsiadce. Autorka ma niewątpliwy dar pisania, umie stworzyć interesujący utwór, z nieszablonowymi postaciami, z ujmującym, uroczym zakończeniem.
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2021-08-11
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 416
Tytuł oryginału: The Cactus
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Anna Dobrzańska
Dodał/a opinię:
MagdaKa
Cóż, przynajmniej teraz wszyscy wiedzieliśmy, na czym dokładnie stoimy, a notariusz nie miał już wątpliwości, że jestem kobietą, która nie spocznie, póki sprawiedliwości nie stanie się zadość.
Wiem, że niektórzy uważają, że jestem trudna, ale nawet oni musieliby przyznać, że nigdy nie byłam wobec nikogo nieuprzejma... no, może z wyjątkiem Edwarda, który na to zasługuje.
Więcej