George i Harold to chodzą do czwartej klasy szkoły podstawowej im. Jerome’a Horwitza i się przyjaźnią. Uważani są za dość miłych chłopców, a jednocześnie, kiedy dzieje się coś złego, to oni ponoszą za to odpowiedzialność. No cóż, nie lubią nudy, która panuje w szkole i mają wiele ciekawych pomysłów, które niejednokrotnie pakują ich w kłopoty.
Przed Kapitanem trudne zdanie, będzie musiał stawić czoło Superkobiecie. Nie będzie łatwo, tym bardziej że ona ma w planach przejąć władzę nad całym światem i zrobi wiele, aby osiągnąć cel. Na dodatek to wcale nie koniec, a dopiero początek kłopotów. Eksperyment Melvina wymyka się spod kontroli, a na scenę wkracza Zasmarkany Cyborg. Oj będzie się działo. Co takiego? Na jakie pomysły wpadnie nasz Kapitan? W jakie tarapaty się wpakuje? Czy pokona zło?
Ta książka to po prostu duża dawka śmiechu dla dziecka. Przygody chłopców były ciekawe, wciągające, a momentami tak zabawne, że po prostu nie da się zachować powagi. Synowi zdecydowanie się podobała i stwierdził, że tak dobrze dawno nie bawił się przy czytaniu.
Wizualnie książka jest świetna. Znajdziemy w niej kolorowe strony i niebanalne ilustracje. To wszystko zdecydowanie przyciąga wzrok i zachęca do poznania treści.
„Kapitan Majtas. Dwie turbohistorie w kolorze (Tom 5 i 6)” to książka, z którą dziecko będzie się doskonale bawiło. Z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2025-11-12
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: Captain Underpants. Two Turbo-Charged Novels in One (Full Colour!)
Dodał/a opinię:
Anna Kaczor
George i Harold pokonali wprawdzie Zasmarkanego Cyborga, ale na jego miejsce pojawiły się niespodziewanie głupkowate i wstrętne Robogluty. Chłopcy wyruszają...
Straszny Dziadunio znów się pojawia, by konsekwentnie stanąć po stronie Zła, które wcieliło się tym razem w nie-dobrą Wróżkę. W imię fałszywie pojmowanej...