Zabronię sobie czytać książki o krzywdzie dzieci. Moje serce nie ma takiej pojemności.
Kat polskich dzieci. Opowieść o Eugenii Pol. Błażej Torański.
„… małe jest początkiem dużego, a duże początkiem całości”.
O obozie w Łodzi słyszałam, ale do tej pory konsekwentnie unikałam wszelkiej literatury dotyczącej tego miejsca, w tamtym czasie. Wyparcie, nie jest jednak sposobem na pozbycie się problemu lub przeszłości zaistniałej.
Książka napisana prostym, sugestywnym językiem. W tekście zamieszczono fragmenty zeznań, listów, wspomnień. Ja widziałam ból, cierpienie, nie tylko fizyczne, głód - czytałam prośby dzieci o chleb, dużo chleba. Dla mnie za dużo emocji, za wiele cierpienia.
Eugenia Pol, kat. Myślę, że nic więcej o tej „osobie” nie trzeba pisać w recenzji. To czym była i co robiła jest w książce, i do niej odsyłam.
Lektura trudna, wyczerpująca, ale jak wspomniałam, język zrozumiały, wręcz suchy. W przypadku takiej tematyki dla mnie lepszy w odbiorze, trochę bariery między wydarzeniami opisanymi, a czytelnikiem. Wydana pięknie, w twardej oprawie, trzymanie jej w ręku to przyjemność, a potem zaczynasz czytać i po ciele przechodzą ciarki zgrozy.
Polecam książkę, ale tylko tym, którzy są gotowi na czytanie o skrzywdzonych, mordowanych dzieciach.
Bardzo ważna pozycja. Dziękuję Panie Błażeju.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2022-07-12
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 208
Dodał/a opinię:
ja-carpe_diem
Przemilczana opowieść o jedynym niemieckim dziecięcym obozie koncentracyjnym na terenach Polski. Obóz przy ulicy Przemysłowej - obóz koncentracyjny...