Ciężko się czyta literaturę obozową.
Szczególnie kiedy są to spisane wspomnienia. Ale myślę, że każdy się ze mną zgodzi, że najgorzej, najtrudniej czyta się o krzywdzie dzieci.
Każda wojna niesie za sobą, m.in. ogromne żniwa ludzkich żyć. Niewinnych, bezbronnych, bo komuś zachciało się wojować i wyciągać łapy do cywili.
Nazistowskie państwo niemieckie zasłynęło ze szczególnego okrucieństwa, zresztą tak samo jak UPA. Ale o tym innym razem.
Budowanie obozów do masowych mordów jak najmniejszym kosztem. Trucie cyklonem B, spalinami z ciężarówek. Piece krematoryjne do którego trafiali nie tylko martwi.
Szczególnym miejscem, pod względem okrucieństwa, jest obóz Polen-Jugendverwahrlager der Sicherheitspolizei in Litzmannstadt. Prewencyjny Obóz Policji Bezpieczeństwa dla Młodzieży Polskiej w Łodzi.
Tam nie potrzebne były komory gazowe i piece. Wystarczyło znęcanie się fizyczne, psychiczne, głodowe racje żywnościowe i nie raz bardzo niskie temperatury.
We wspomnieniach świadków często przewija się imię i nazwisko Eugenii Pol. Każdy z nich zeznawał pod przysięgą w Sali Sądowej, że była ona najgorszą ze strażniczek obozu. Najbardziej brutalną, bezwzględną i bezczelną.
Eugenia wraz ze swoją rodziną podpisali Volkslistę, niedługo później dostała pracę w obozie w Łodzi. Miała niespełna 19 lat. Skończyła 7 klas szkoły podstawowej, co było na tamte czasy wysokim osiągnięciem.
Gdzie zbłądziła? Skąd wziął się u niej tak okrutny sadyzm?
Najbardziej szokujące jest to, że kobieta po wojnie dostała pracę w żłobku, gdzie pracowała kilkanaście lat.
Nigdy nie dosięgnęła jej sprawiedliwość. Nigdy nie odpowiedziała za swoje zbrodnie. Wszystkiego przez lata się wypierała.
Nie będę przytaczać przykładów tego co działo się w obozie.
Niemniej zachęcam do sięgnięcia po książkę. Zapewniam, nie jest to przyjemna lektura.
/We współpracy z @proszynski_wydawnictwo/
#proszynskiiska #błażejtorański
#katpolskichdzieci #eugeniapol #ksiazkiktorewartoprzeczytac #książkahistoryczna #literaturawojenna
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2022-07-12
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 208
Dodał/a opinię:
_read_andzia_
Pierwsza biografia zbrodniarki wojennej z obozu dla dzieci, która w PRL-u pracowała w żłobku. Nikt na tej sali nie jadł żywych myszy i wesz, a ja jadłam...
Przemilczana opowieść o jedynym niemieckim dziecięcym obozie koncentracyjnym na terenach Polski. Obóz przy ulicy Przemysłowej - obóz koncentracyjny...