"Czy człowiek rodzi się potworem, czy się nim staje?"
W "Ptaszniku" poznaliśmy losy Heinricha Vogela. Tym razem również wracamy do tego bohatera w książce "Kątnik". Heinrich podąża za swoim wrogiem oraz towarzyszem z celi, Miszą, chcąc go dopaść i powstrzymać od zbrodniczych praktyk. Komisarz Iwana Banach idzie w ślad za nim. Razem, w życiu i w pracy stanowią niepowtarzalny duet. Co spotka ich tym razem?
W poprzedniej książce autora mogliśmy poznać trochę Miszę, jednak teraz poznajemy jego życie dokładnie, od dzieciństwa. Ta postać wzbudza bardzo wiele negatywnych emocji. Gdzie tylko się pojawi zostawia zniszczenia. Nie ma skrupułów, żeby zabić z zimną krwią patrząc ofiarom w oczy. Zabijanie to dla niego chleb powszedni. Jak mu pasuje, zabije każdego, jednak oszczędza psa. Nie ma uczuć, nie zawiązuje przyjaźni i nigdy nie wiadomo czego można się po nim spodziewać. Vogel i Banach poznają całe życie Miszy, a czytelnicy wraz z nimi. I pojawiają się pytania: Kiedy rodzi się zło? Czy człowiek rodzi się potworem czy się nim staje? Czy po poznaniu dokładnie życiorysu bestii można dla niego znaleźć jakieś usprawiedliwienie? Trochę współczucia? Myślę, że w pewnym sensie można, ale czy do końca? Jak osądzić człowieka, który ma krew na rękach? I czy gdyby wychowywał się w innym środowisku byłby teraz inną osobą? Misza jest ciekawym przypadkiem i na pewno nie można przejść obojętnie wobec jego osoby. Sam autor na końcu książki przyznaje, że Misza jest dla niego zagadką. I niech tak pozostanie:)
Książka zaskakuje, daje do myślenia. A ja mam nadzieję, że jeszcze się kiedyś z bohaterami spotkamy:) Polecam.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-02-12
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 368
Dodał/a opinię:
Małgorzata Mroczkowska
Odium przestępcy zostaje z tobą do końca życia.
Co byście zrobili, gdyby pewnego dnia pies odezwał się do was ludzkim głosem? Nie szczeknął, nie warknął, tylko jak gdyby nigdy nic powiedział: ,,cześć"...
Robert Krugły, emerytowany oficer KWP w Szczecinie, zdobywa licencję prywatnego detektywa i robi to, co potrafi najlepiej - szuka. Psów cennych ras, dowodów...
Inne dzieci w wiosce i w szkole są bardzo podobne do dorosłych, mimo że jeszcze nie piją wódki. Krzyczą, przeklinają i też uważają Mirka za dziwadło. I za śmierdziucha.
Więcej