„Nie ma jednej prawidłowej odpowiedzi. Na żadne pytanie. No może z wyjątkiem matematycznych równań. Ale nie na coś, co choć trochę wiąże się z uczuciami”.
Finlandia – kraj, w którym, „ludzie mają czystą wodą i mnóstwo reguł”, kraj wytrwałości i edukacji. Jest tu dużo przestrzeni, świeżego powietrza, ale i „patrzących spode łba gburowatych ludzi”. Miejsce dobre jak każde inne na dokonanie zbrodni..
Gdy trzech młodych ludzi, studentów, postanowiło nakręcić dokument o pustelniku mieszkającym na wyspie Lammassaari w Helsinkach nikt nawet nie pomyślał o nich jak o intruzach, którzy mieliby zakłócić harmonię przyrody, obudzić bestię i nieświadomie przywołać zło.. Tymczasem nieoczekiwanie znika jeden z nich. Kiedy zostaje odnaleziony martwy w rezerwacie przyrody, znika kolejny.. „jakby wyspa go wessała w swoje trzewia”.
Sprawą zajmuje się zawzięty i doświadczony glina - Jan Leino i jego współpracownicy. Śledczy „na dzień dobry” są jednak w tyle. Nie ma pewności, że śmierć studenta jest morderstwem. A zaginięcie kolejnego stawia sprawę na ostrzu noża. Pojawia się tu wiele potencjalnych wątków, ale nie ma żadnego dominującego, którego można byłoby się chwycić.
Kiedy dziennikarka Saana Havas, współpracowniczka starszego brata zaginionego studenta, dowiaduje się o sprawie, postanawia pomóc koledze w poszukiwaniach. Nagrywa podcast o tematyce true crime. Projekt z założenia ma relacjonować wszystkie etapy zaginięcia młodego człowieka.. Dziennikarka szuka więc śladów, tropów, które zaginiony pozostawił po sobie. Próbuje zrozumieć, czy chłopak tylko zgubił się w lesie, czy zagubił się w sytuacji w której się znalazł..
Śledztwo, zarówno to policyjne Jana, jak i dziennikarskie – Sanny, przypomina miękkie bagno, które wciąga śledczych w coraz większą ciemność. W tym mroku kryje się jednak rozwiązanie.. Wkrótce sprawca całego zamieszania wyjdzie z tego mroku, stanie w światłach rampy, a lampy błyskowe reflektorów go oślepią i obnażą prawdziwą naturę jego okrutnych, brutalnych, godnych potępienia i przerażających czynów..
„Kiedy znikają ślady” to powieść kryminalna, którą nie sposób się nie zaciągnąć jak papierosem. W oparach dymu popatrzeć na fińskie niebo przysłonięte ciemnymi chmurami. Poczuć zew natury, emocje polowania i zrozumieć reguły panujące w stadzie..
Autorka wykreowała magnetyzujące postacie. Do tego dość chłodny klimat i w miarę dynamiczna fabuła, elektryzujące napięcie, dozowane informacje, mylenie tropów – wszystko to sprawia, że nie sposób odkryć wszystkich kart przed czasem.
Polecam.
"Kiedy znikają ślady" to kontynuacja świetnego debiutu fińskiej pisarki Eliny Backman "Kiedy umiera król". Nieznajomość pierwszej części tej czarnej serii wcale nie przeszkadza, by się znakomicie bawić czytają drugą.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2022-08-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 448
Tytuł oryginału: Kun jäljet katoavat
Dodał/a opinię:
Anna Biarda
Saana, dziennikarka internetowa, została zwolniona z wyczerpującej i wypalającej pracy. Zamierza odpocząć i dojść do siebie spędzając lato u ciotki w...