LUDZKA BOGINI
Kto z nas nie zna mitologii greckiej? Nie chodzi mi wcale o jakąś wybitną jej znajomość, ale chyba nie ma osoby, która nie kojarzyłaby Dedala i Ikara czy Odyseusza. W końcu opowieści o nich poznajemy nie tylko w szkole, ale także - a może wypadałoby powiedzieć przede wszystkim - z książek, filmów czy komiksów, bo przecież z bycia częścią naszej historii stały się także nierozłącznym elementem naszej kultury popularnej. I to elementem, który stał się już mocno wyeksploatowany m.in. przez nijakie widowiska kinowe. Dlatego po "Kirke" sięgałem z dużymi obawami - nie będę tego ukrywał. I cóż, choć powieść co prawda na kolana mnie nie powaliła, okazała się całkiem przyjemnym doświadczeniem.
Kirke to córka Heliosa i Perseidy, a co za tym idzie jest boginią. Ale nie jest jak inni tytani, we wszystkim bardziej przypomina ludzi, niż potężnego ojca albo bezwzględną matkę, nie ma nawet należytych boskich mocy – zaledwie nieśmiertelność odróżnia ją od normalnego człowieka. Nic więc dziwnego, że lepiej jest jej właśnie wśród śmiertelnych, szczególnie że między bogami czuje się gorsza, poniżana i niekochana. Kiedy jednak odkrywa w sobie moc, staje się zagrożeniem nawet dla swoich potężnych krewnych. Owa siła zamyka przed nią jedne drzwi, otwiera jednak inne – do świata niezwykłych możliwości i przygód. Pytanie tylko czy ścieżka, którą kroczy Kirke, nie stanie się także ścieżką zemsty?
Całość mojej recenzji na blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/06/kirke-madeline-miller.html
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2018-06-13
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 419
Tytuł oryginału: Circe
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Paweł Korombel
Dodał/a opinię:
wkp
- To dziwne, że bogini potrzebuje przyjaciół.
- Wszystkie stworzenia, które nie są szalone, ich potrzebują.
Achilles, syn okrutnej boginki morskiej Tetydy i legendarnego króla Peleusa, jest silny, zwinny i piękny - nikt nie jest w stanie oprzeć się...
Nawet najdoskonalsze istoty nade wszystko pragną wolności. Posąg z marmuru - kobieta - żona - matka - wolny duch - Galatea. Madeline Miller, laureatka...
- Powiedz mi, kto składa lepsze ofiary: człowiek smutny i poniżony czy szczęśliwy?
- Szczęśliwy (...)
- Mylisz się. Szczęśliwy jest zbyt zajęty swoim życiem, żeby biegać przed ołtarze. Uważa, że nie ma żadnych zobowiązań. Ale zrób z niego kupkę nieszczęścia, zabij żonę, okalecz dzieci, a na pewno się odezwie. Miesiącami będzie głodził rodzinę, żeby ci kupić śnieżnobiałe roczne cielę. Jeśli będzie go na to stać, zarżnie całe stado.
Więcej