,,Bałam się chociaż pomyśleć, że komuś może na mnie zależeć, że ktoś mógłby się we mnie zakochać. Bo jak to zrobić, skoro ja siebie nie kochałam? Całe życie wmawiano mi, że jestem ta gorsza, brzydsza, pokraczna, więc i ja tak myślałam. Bo kłamstwa powtarzane wiele razy staje się prawdą, nie? Dlatego postawiłam mur, za którym schroniłam swoje serce w obawie, że ktoś kiedyś może je złamać". Uwielbiam ten fragment bo on w 100% oddaje mnie.
Klub fanek W. M. tym razem dotyczy perypetii Alicji. Podczas rowerowej przejażdżki ulega wypadkowi. Świadkiem tego jest Wojtek który okazuje się dobrym znajomym chłopaka Oliwii. Dzięki temu cała grupa ma szansę na wspólne spędzanie czasu. Alicja zaczyna coś czuć do Wojtka, jednak stara się z tym walczyć. Czy przystojny brunet skruszy postawiony przez nią mur?
Nawet nie wiecie jak bardzo cieszę się z tego, że sięgnęłam po tę historię. Historia Alicji jest mi bardzo bardzo bliska. Zresztą przytoczony wyżej fragment wiele wyjaśnia. Jestem również zadowolona z tego, że autorka poczyniła spory progres. Fabuła była przemyślana, postaci dobrze rozpisane, urocza okładka. W to mi graj. Minimalnie przyczepić się muszę do wieku bohaterek. Dorosły to fakt, ale momentami jeszcze przebijała się gdzieś ta dziecięcość. Niemniej jednak nie będę aż taka ostra i sama siebie zaskakując daje 8/10. Naprawdę ta ocena to spory kredyt zaufania wobec autorki i trzeciej części.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Mazowieckie
Data wydania: 2020-02-12
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 13-15 lat
ISBN:
Liczba stron: 280
Dodał/a opinię:
Iwona Nocoń
Ta powieść jest genialna. Tak po prostu. W życiu nie powiedziałabym, że ja, normalna nastolatka, spędzająca pół życia na insta, a drugie pół...
Najbardziej przebojowa członkini Klubu Fanek W.M. wkracza do gry! Nieokiełznana, szalona i w gorącej wodzie kąpana. Cała Milka! Gdy dziewczyna zwraca...