Cała recenzja:
Kobieta w oknie zna odpowiedź na pytanie, czym zapić agorafobię — merlotem. Przy czym nie przeszkadza jej fakt, że przyjmuje silne leki, których nie powinno się łączyć z alkoholem (tym bardziej, że ich efektem ubocznym mogą być halucynacje). Czy więc kobieta w oknie — doktor Anna Fox — może wierzyć w cokolwiek to, co zobaczy?
(...)
Nie da się jednak ukryć, że autor opowiada w taki sposób, że czekanie na decydujący moment nie nudzi — cały czas czuć w powietrzu, że szykuje się coś, co wstrząśnie bohaterem i czytelnikiem; drobne wtrącenia, pytania, tajemnicze, choć na pierwszy rzut oka błahe chwile sprawiają, że napięcie rośnie. Wiadomo, że za chwilę coś pęknie. Jednocześnie sama bohaterka została wykreowana w sposób na tyle ciekawy, że już samo jej towarzyszenie wciąga. Tym bardziej, że jednocześnie czeka się na wyjaśnienie zajmujących zagadek, jakie są roztoczone wokół jej przeszłości i rodziny.
Przy okazji więc samego głównego wątku autor snuje też w intrygę poboczną, niemal równie wciągającą, a w pewnym momencie o wiele bardziej zaskakującą, niż główny wątek. Na tym właśnie polega dobrze skonstruowany thriller czy kryminał — na umiejętności zaprezentowania niezwykle atrakcyjnego tła dla podstawowej sprawy, doskonałej tego kompozycji i przedstawieniu w sposób, który pochłania bez reszty. To udało się A.J. Finnowi, więc nie dziwi fakt, że jego debiut z marszu stał się bestsellerem, w czasie gdy rynek zalewają powieści proste, tworzone na podobnych schematach i szkieletach, z papierowymi postaciami. Finn zaprezentował umiejętności, które spokojnie można porównać chociażby do mistrzostwa Stiega Larssona, Nesbo (jeśli chodzi o intrygę) i Stephena Kinga (jeśli chodzi o narrację i kreowanie świata — konkretne porównanie właśnie do tego autora nasuwało mi się podczas lektury).
(...) autor posługuje się naprawdę płynnym stylem (na pewno też tłumacz, Jacek Żuławnik, bardzo dobrze go przełożył) — prostym, nie wpadającym w banał ani nie silącym się na niepotrzebną poetyckość. Brak w nim niepotrzebnego skomplikowania, dzięki czemu dostajemy opowieść wartką i miękko sunącą, przesyconą suspensem, ale nie rwaną; dynamiczną, ale nie biegnącą niepotrzebnie zbyt szybko, bez opierania się na dialogach, a na pełnowartościowej treści.
Do samego rozwiązania zagadki Kobieta w oknie prezentuje same dobre strony. Niestety zakończenie to zmienia.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2018-02-02
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 416
Dodał/a opinię:
Maciej Haskeer Kaźmierczak
Podglądanie jest jak fotografowanie przyrody. Nie ingeruje się w naturę.
Czy zawsze można wierzyć własnym oczom? Anna Fox straciła wszystko: szczęśliwą rodzinę, pracę oraz zdrowie. Od miesięcy nie postawiła stopy za progiem...
Odwracam klepsydrę stojącą na biurku i przyglądam się, jak piramidka z piasku zdaje się pulsować, kiedy przesypujące się ziarenka żłobią w niej dołek. Mnóstwo czasu. Prawie rok. Od niemal roku nie wychodzę z domu.
Więcej