http://z-ksiazka-w-reku.blogspot.com/
,,Kobiety wzdychają częściej" to druga część książki o szalonej i zakręconej Zuzannie, którą mieliśmy zaszczyt poznać w książce ,,Takie rzeczy tylko z mężem". Czy Agata Przybyłek utrzymała poziom poprzedniej części, która, szczerze mówiąc, bardzo przypadła mi do gustu?
Książka ,,Takie rzeczy tylko z mężem" kończy się wypadkiem Zuzanny, która zostaje potrącona przez sklepową. W jej kontynuacji poznajemy losy głównej bohaterki już po wypadku, z którego uratował ją były narzeczony Teodor. Kobieta powoli dochodzi do siebie, jest otaczana miłością i troską męża oraz najbliższych. Żyję więc pod jednym dachem z mężem, byłym narzeczonym oraz obłędnie przystojnym wuefistą. Gdyby tego było mało do Jaszczurek przyjeżdża ekipa telewizja, która chce nakręcić film właśnie o wypadku, w którym Zuzanna była ofiarą. Kobieta więc niespodziewanie staje się gwiazdą i mówiąc szczerze zgadza się na to tylko ze względu na namowy rodziny. Co z tego wyniknie? Koniecznie przeczytajcie książkę!
Agata Przybyłek po raz kolejny nie zwalnia tempa i serwuje nam niezwykle zabawną, ciepłą i zakręconą książkę, którą czyta się z przyjemnością. Książka nie tylko bawi, sprawia, że można śmiać się do łez, ale także niezwykle odpręża. Przy tej powieści można zapomnieć o wszelkich problemach i troskach z jakimi się borykamy. ,,Kobiety wzdychają częściej" to nie tylko lekka i przyjemna książka, ale także książka, która daje wiele do myślenia. W dzisiejszych czasach ludzie traktują związek przedmiotowo. Jeśli coś się psuje od razu chcemy wymienić na lepszy, mniej wadliwy model - czy to komputer czy telewizor. Tak samo są traktowane związki. Jeśli pojawia się jakieś nieporozumienie ludzie chcą się pozbyć kłopotu, nie chcą tracić czasu na bezsensowne kłótnie i po prostu się rozstają. Agata Przybyłek w swojej książce chce nam dać do zrozumienia, że związek to nie jest zakupiony przez nas przedmiot. I jeśli coś się w nim psuje, należy o niego walczyć i próbować naprawić, a nie wymienić na nowy.
Jeśli chodzi o bohaterów to najbardziej urzekła mnie postać matki Zuzanny. Cóż to jest za kobieta! Umiera kilka razy dziennie, jest straszną hipochondryczką. Oczywiście czytając o takiej osobie, jej zachowanie wydaje nam się zabawne. Jednak nie możemy zapominać o tym, że takie osoby żyją wśród nas i przebywanie w ich towarzystwie nie jest już zabawne...
Agata Przybyłek, jak na studentkę psychologii przystało, zamieściła w swojej najnowszej książce aspekt psychologiczny. Na blogu autorki możemy przeczytać (http://agataprzybylek.blogspot.com/), że powieść ,,Kobiety wzdychają częściej" została napisana w oparciu o bardzo popularną koncepcję w psychologii, według której na miłość składają się trzy czynniki: intymność, namiętność i zaangażowanie. Idealny związek to ten, który posiada wszystkie czynniki. Agata Przybyłek każdy z tych komponentów ulokowała w innej osobie, a zadaniem Zuzanny jest wybrać, co jest dla niej najważniejsze. Więcej o tej koncepcji oraz o kulisach powstawania książki możecie przeczytać na blogu autorki.
Podsumowując, ,,Kobiety wzdychają częściej" to niezwykle barwna i zwariowana opowieść o tym, że bycie kurą domową nie musi polegać wyłącznie na gotowaniu obiadów i sprzątaniu. Serdecznie Wam tę książkę polecam i nie mogę doczekać się kolejnej części!
Informacje dodatkowe o Kobiety wzdychają częściej:
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2017-01-11
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-7976-583-6
Liczba stron: 404
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
zksiazkawreku
Sprawdzam ceny dla ciebie ...