„Kochając wroga. Tajemnice łączniczki” Gosi Nealon, to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Bardzo chętnie wybieram książki, których akcja umiejscowiona została w czasach wojny. Nie należą może one do najłatwiejszych, ale wywołują we mnie wiele emocji, a ich czytanie zawsze pozwala mi zapomnieć o codzienności i docenić to, co w życiu mam.
Wanda to kobieta, która w okupowanej Warszawie działa jako łączniczka. Przeciwstawiła się okupantowi, którego twarz już na zawsze wyryła się w jej pamięci, co jednak miało okrutne dla niej skutki. To właśnie było przyczyną śmierci jej ojca. Wanda poprzysięgła sobie zemstę. Po latach, kiedy sama znajduje się w niebezpieczeństwie dostrzega pomocną dłoń, wyciągniętą przez mężczyznę, który wygląda, jak ten, którego twarz utkwiła w jej pamięci.
Książka przedstawia wspaniałą historię, która odzwierciedla realia, z którymi przyszło mierzyć się ludziom przed laty. Czas wojny był niezwykle trudny dla rodzin, dla miłości. Wszystko schodziło na dalszy plan, pozostawała jedynie wolność i bezpieczeństwo. Książka przedstawia historię, w której sami nie wiemy komu tak naprawdę możemy zaufać, a kto okaże się naszym wrogiem. Przepełniona jest emocjami, których w moim przypadku wywołała wiele! Nie zabrakło oczywiście łez, które popłynęły po moim policzku.
Styl pisarski autorki, mimo iż porusza niezwykle trudne tematy, jest przyjemny i lekki. Książkę czytało mi się wyśmienicie. Wspaniale oddała realność tamtych czasów, a to niezwykle ważne. Ja książkę bardzo serdecznie polecam, szczególnie tym, którzy podobnie jak ja, lubią czytać o miłości w czasie wojny!
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-01-10
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
Małgorzata Styczeń