Dostałam ją jako nagrodę w konkursie radiowym. Na początku okładka nie zaciekawiła mnie. Tytuł i dwa nagie ciała, "matko! znów jakieś romansidło". Powiem szczerze, że nie sięgnęłabym po nią gdybym zauważyła ją na półce w księgarni. Koleje losu jednak potrafią być bardzo zaskakujące. Bóg jeden wie, że jak już trafia coś do mojej kolekcji książek to musi zostać przeczytane, nawet jeśli to zwykła instrukcja obsługi. Bo jak można ocenić coś czego się nie przeczytało? Więc zaczęłam czytać... I ucieszyło mnie jak zobaczyłam iż to zbiór opowiadań. Czytałam jedno za drugim i każde naznaczało mnie fają emocji, większych bądź też mniejszych. Były takie, które sprawiały mi przykrość, budziły jakiś żal lub tęsknotę ale były też i takie, które mnie szokowały i wywoływały niepohamowany płacz. Były takie momenty, w których rzucałam ją w kąt z obrzydzenia lub nadmiaru rozpaczy pochłaniającej moje serce. Czym jest ta książka? Zwykłym zbiorem opowiadań? Różni autorzy i różne punkty widzenia zamknięte pod jednym tytułem. Można ich nie rozumieć, ale jak można przejść obojętnie obok czyjegoś dramatu?
Informacje dodatkowe o Kolejność uczuć:
Wydawnictwo: Magia Słów
Data wydania: 2010-04-01
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-923909-5-4
Liczba stron: 160
Dodał/a opinię:
siloe
Sprawdzam ceny dla ciebie ...