Ellen Marie Wiseman zalicza się do grona moim ulubionych autorów. Nie mogła bym więc przejść obojętnie wobec najnowszej książki autorki "Kolekcjonerka sierot", która miała premierę 21 maja 2025.
Czytelnicy, którzy znają choćby jedną z książek Wiseman, wiedzą, że często celuje ona w trudne relacje rodzinne, rozdzierające serce wydarzenia często owiane wręcz grozą.
I w tej książce nie zabraknie przerażenia, gdy wczujemy się w rolę bezbronnej trzynastoletniej Pii, która zmuszona niebezpieczeństwem śmierci głodowej postanawia opuścić mieszkanie w poszukiwania czegokolwiek do zjedzenia, zostawiając w nim raptem kilkumiesięcznych braci, bliźniaków. Grozy dopełnia obraz panującej epidemii hiszpanki, która dosłownie w kilka chwil zabiera kolejne osoby, w tym matkę rodzeństwa. Mamy rok 1918, ojciec rodzeństwa jest na wojnie. Podczas poszukiwań żywności choroba dopada jednak i dziewczynę, kiedy budzi się w szpitalu w którym jak się dowiaduje jest już kilka dni, przytłacza ją niewiedza, co stało się z jej maleńkimi braćmi, a kiedy ucieka do mieszkania, które zajmowali, okazuje się, że chłopców nie ma, a lokal zajmuje inna rodzina. Pia zaś trafia do sierocińca, z którego w żaden sposób nie może poznać prawdy, co stało się z jej braćmi.
Tak naprawdę dopiero ta relacja, choć w głównej mierze fikcyjna, przedstawiła mi obraz epidemii, która wybuchła sto lat temu i uświadomiła przerażające żniwo jakie zebrała. Nie bez powodu autorka osadziła swoją powieść w Filadelfii, w którą wirus zaatakował z ogromnym natężeniem, pogrążając życie mieszkańców w totalnym chaosie, a w wyniku której społeczeństwo musiało próbować sprostać mnóstwu problemów za nią wynikających, jakim była m.in. ogromna ilość sierot.
Jedną ze składowych wątków poruszanych w książce jest postawa wobec napływających z Europy do Ameryki imigrantów. Wielu Amerykanów to w nich upatrywało powodu wybuchu pandemii. Jedną z osób pałających do nich nienawiścią jest Bernice Groves, podczas wybuchu choroby umiera jej maleńki synek oraz mąż. Kiedy widzi, że Pia opuszcza mieszkanie i nie wraca postanawia zabrać bliźniaków i z nimi uciec. Jednak to czym zajmie się później dając upust swojej obsesji i nienawiści nie raz wzbudzi wiele kontrowersyjnych emocji.
Jest to zdecydowanie książka, która nie tylko przeraża, jest nasączona tęsknotą i próbą walki nie tylko o przetrwanie i poszukiwania rodziny, ale także nasiąknięta bezradnością dziewczynki, jej poczuciem winy i ogromnej odpowiedzialności jaka spadła na jej barki. W powieści znajdziemy bardzo realistycznie nakreślone postaci ale także tło historyczne podkreślające tragizm sytuacji w której znajdą się bohaterowie.
Wypatruje kolejnych tłumaczeń książek autorki. Zdecydowanie polecam.
Książkę mogłam przeczytać dzięki współpracy barterowej z Wydawnictwem Kobiecym.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2025-05-21
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 512
Tytuł oryginału: The Orphan Collector
Dodał/a opinię:
naksiazkach
Porywająca powieść o niszczycielskiej sile rodzinnych tajemnic Lata 30. XX wieku. Mała Lilly Blackwood jest inna niż reszta dzieci. Rodzice trzymają...
Fenomenalna historia o miłości, lojalności i granicach poświęcenia w obronie najbliższych osób rozgrywająca się w dwóch wymiarach czasowych Minęło...