Okładka książki - Kompleks Boga

Kompleks Boga


Ocena: 5.17 (6 głosów)
opis
Inne wydania:

Ostatnio thrillery przyciągają mnie jak magnes. I w sumie nie wiem dlaczego. W tym przypadku dodatkowo zachęcił mnie do lektury fakt, że czytałam poprzednią powieść autora. Był to jego debiutancki utwór, jednak zrobił na mnie niemałe wrażenie. Pisałam o "Bestii" już dość dawno temu, jednak do tej pory pozostało w mej pamięci wiele opisanych tam bardzo drastycznych scen. Jak się okazuje i tym razem pisarz nie szczędzi wstrząsających, krwawych momentów jednak zdecydował się rozszerzyć fabułę o wątki obyczajowe. W sumie to chcąc skategoryzować "Kompleks Boga" skłaniałabym się bardziej do horroru, ale może hasło "thriller" bardziej przyciąga czytelnika? Na mnie przecież podziałało...

Główny wątek powieści został zbudowany na motywie winy i kary. Pokutującymi tu są ludzie, którzy dopuścili się różnych grzechów. Zostali wytypowani przez człowieka, który uważa się za wybranego przez Boga do wymierzenia im kary. Jednak autor nie ograniczał się w żadnej mierze w poruszanych tu tematach. Można nawet powiedzieć, że zawarł w tej powieść zbyt wiele negatywnego przekazu. Rozumiem, że pierwowzory przedstawionych tu sytuacji czy postaci pisarz zaczerpnął z otaczającego nas świata, ale odniosłam wrażenie, że stworzona przez niego rzeczywistość jest zbyt mroczna, zła. Z każdego zdania sączy się tu jad, z każdej strony wyzierają kolejne, coraz podlejsze oblicza człowieka. I jeszcze do tego wszystkiego mamy maniaka wprost opętanego naukami płynącymi z pisma świętego. Czy faktycznie otacza nas tak zły świat? A może to tylko ja patrzę na otoczenie przez różowe okulary? A może to jak widzimy świat zależy od naszych doświadczeń z przeszłości?

I tak dochodzimy do kolejnego elementu w tej powieści. Mianowicie trudno tu znaleźć bohatera, który mógłby powiedzieć z ręką na sercu, że ma czyste sumienie. I nie mam tu na myśli małych przewinień. Ludzie tu przedstawieni są tak samo mroczni jak ich otoczenie. W sumie nie ma co się dziwić - są jego częścią. Jednak zastanawia fakt, że brak tu ludzi szczęśliwych. Postacie w tej powieści są w przeważającej mierze bardzo pokrzywdzone przez los. Może ten właśnie element ma powodować, że czytelnik będzie tłumaczył tym ich złe postępowanie. A może ma to wywołać u odbiorcy współczucie. Szczerze. Trudno stwierdzić. Jednak w moim odczuciu w rzeczywistości świat jest mniej mroczny a ludzie są mniej źli. A o tym się tu prawie nie wspomina. Może ma to sugerować, że świat powoli dąży do wyeliminowania wszelkiego dobra? Ciężko jest mi także oceniać czy człowiek w ogóle powinien wymierzać karę za grzechy. A jeśli już ktoś otrzymał taką moc to szczerze się przyznam, że nie umiem się ustosunkować czy zrobi to sprawiedliwie. Właśnie. Sprawiedliwość w ludzkim świecie ma przecież wiele znaczeń. Czym innym jest dla odbywającego karę, czym innym jest dla sędziego, czym innym dla oskarżyciela. Tylko czy karzącym może być każdy z nas? Jak zatem określić cechy człowieka, który będzie w stanie dokonywać sprawiedliwych osądów? Kto powinien go wybierać? Czy w ogóle na świecie jest taki sprawiedliwy sędzia?

Zastanawia mnie także cel wprowadzenia tu elementów nie z tego świata. Rozumiem, że obecnie panuje moda na tego rodzaju dodatki, ale nieraz okazują się one zbędne. A nawet powiedziałabym, że ich częste powtarzanie w tekście staje się trochę uciążliwe. I właśnie tak było w moim odczuciu w przypadku opisanych tu zjawisk. Niby można by je uznać za niezbędną część przeszłości jednego z bohaterów, jednak niezmienność w ich wielokrotnym przedstawieniu nie robiła dobrego wrażenia. Ileż razy można czytać prawie to samo. Mówiąc wprost gdy już wiemy czego się spodziewać lektura staje się nudna. I tak brnęłam powoli przez tę historię. Wiele razy odkładając ją na półkę. Jednak nie dlatego, że jest nieintrygująca. Powodem nieszybkiego czytania w tym przypadku było to, że książka jest pełna fragmentów, które ukazują obraz zezwierzęcenia, upodlenia, zdziczenia. Niełatwo było mi to wszystko poznawać, zgłębiać. To tak jakbym wchodziła w labirynt i byłabym świadoma, że nie ma z niego wyjścia. Że tam zostanę do ostatnich chwil życia. Że nie zdołam się wydostać z pułapki. Jednak na szczęście opisane tu wydarzenia to tylko fikcja. A może nie...

Informacje dodatkowe o Kompleks Boga:

Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 2015-02-26
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-7835-372-0
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię: Agnieszka Chmielewska-Mulka

więcej
Zobacz opinie o książce Kompleks Boga

Kup książkę Kompleks Boga

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Próba sił
Piotr Rozmus0
Okładka ksiązki - Próba sił

Ucieczka Polaka z neapolitańskiego więzienia, zabójstwo metropolity Neapolu i dziennikarza lokalnej gazety. Samobójstwo biskupa, które wielu uznaje za...

Przebudzenie
Piotr Rozmus0
Okładka ksiązki - Przebudzenie

Od okrutnych i krwawych wydarzeń, które rozegrały się w Szczecinku, mijają trzy lata. Lokalna społeczność powoli o nich zapomina, a miasto znów...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy