,,Kradzione róże''- tytuł sam w sobie jest bardzo interesujący. Człowiek zastanawia się o czym jest ta książka, a w głowie pojawia się pytanie ,,jakie róże są kradzione''. Przynajmniej tak było w moim przypadku. Gdy zobaczyłam ta książkę wiedziałam, że muszę ja przeczytać, choćby ze wzglądu na niebanalny tytuł.
Powieść Anny Łaciny p.t. ,,Kradzione róże'' mówiąc ogólnie ,opowiada o wakacyjnych przygodach przeżywanych przez dwie siostry. Jednak ,każda z nich wyjeżdża gdzie indziej, z innymi osobami. Młodsza z sióstr ,po raz pierwszy wybiera się ,samotnie, bez żadnego członka rodziny na pielgrzymkę ,do Częstochowy. Wydawać by się mogło ,że nie zdarzy się tam nic interesującego, a dziewczyna tak jak zawsze będzie mogła cieszyć się wędrówką, którą bardzo lubiła. Jednak okazało się inaczej. Coś, a raczej ktoś zakłóci jej spokój. Dziewczyna poznaje chłopaka. Brzmi to zwyczajnie-prawda? Niestety okazuje się inaczej. Ariel (bo tak ,,prawdopodobnie nazywa się chłopak) proponuje młodszej siostrze ,,wyprawę i zwiedzanie'' Polski. Ona, pod wpływem impulsu zgadza się i bardzo jej się ten pomysł podoba. Chłopak zapewnia dziewczynę, że nie długo wróci do domu i on powiadomi o wszystkim jej rodziców. Ale czy mówi prawdę? Szczerze mówiąc ja do końca książki zadawałam sobie pytanie ,,Czy Ariel ją oszukał?'' Jak się okazuje ta historia nie była wcale tak prosta jakby mogło się wydawać. Chłopak jeździł z nią po kraju, ale może był po prostu bardzo sympatycznym człowiekiem? Czy pod ta przyjazną maską kryje się oszust? Długo nie byłam pewna czy to prawda. Powieść trzymała mnie w napięciu. Interesowało mnie wszystko co się wydarzy. Gdy chłopak z dziewczyną podróżowali po Polsce druga z sióstr, studentka medycyny, Jaśmina wybrała się w podróż do Grecji, wraz z grupką przyjaciół. Wśród nich był Romek , niedoszły chłopak dziewczyny. Chłopak nie potrafił zrozumieć, dlaczego dziewczyna do unika i starał się wzbudzić jej sympatię. Zrobił duży krok, ale czy było warto? Czy oprócz zwiedzania i letnich przygód dziewczynę spotka coś więcej? Czy w końcu odnajdzie miłość i odważy się ją przyjąć? Czy może wszystko zakończy się tragicznie? Szczerze powiem bardzo chciałam znaleźć opowieść na te wszystkie pytania i w końcu się udało. Jedynym wyjściem by się tego wszystkiego dowiedzieć, jest przeczytać ta cudowną książkę. Naprawdę warto. Każdy bohater jest wyjątkowy i inny. Jest w nich coś takiego co sprawia, że chce się ich poznać osobiście. Oczywiście w książce nie brakuje zabawnych sytuacji, w których nie można powstrzymać się od śmiechu. Są też chwile smutku, niepewności, ale to wszystko wpływa na to, że powieść jest tak wyjątkowa. Muszę przyznać, że niektóre zachowania bohaterów bardzo mnie denerwowały, ale chyba właśnie na tym to polega- nie ma ludzi idealnych.
Podsumowując- jeśli chcesz dowiedzieć się o jakie róże chodzi, a również chcesz znaleźć odpowiedź na wszystkie zadane przeze mnie pytania przeczytaj książkę Anny Łaciny! Ja muszę przyznać, że jest to moja ulubiona powieść tej autorki. Są :łzy , szczęście, ból, niepewność, miłość i ciekawość czyli wszystko co powinnam czuć czytając książkę. Z całą pewnością mogę dać jej 10/10!
Informacje dodatkowe o Kradzione róże:
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
9788310118363
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
wercziz
Sprawdzam ceny dla ciebie ...