Okładka książki - Kredziarz

Kredziarz


Ocena: 4.74 (47 głosów)
opis
Inne wydania:

Czarna okładka z kredowym rysunkiem wisielca... na grzbiecie też nieporadnie rozsypane ludziki... wszystko sprawia wrażenie przysypanego pyłem kredowym do tego stopnia, że gdy odkładałam książkę, zawsze wycierałam ręce o spodnie. Okładka rewelacyjna. A treść? Jedno wiem na pewno - nie zawiodłam się.
Najpierw trochę o moich odczuciach. Byłam bardzo, ale to bardzo zdziwiona kiedy okazało się, że najważniejsza (w moim odczuciu) zagadka rozwiązana zostaje już w kilku pierwszych rozdziałach. Postać Kredziarza właściwie nie jest tajemnicą i jeżeli liczycie na zawiłość zagadki pt. "Kto jest kredziarzem?" to się srogo zawiedziecie. Jednak cierpliwość należy nagradzać i tak własnie postanowił postąpić autor książki. To, co dzieje się na dalszych stronach powieści, to przechodzi ludzkie pojęcie. Tajemnica rodzi tajemnicę, a rozwiązanie każdej kolejnej tajemnicy prowadzi do następnych zagadek. Niesamowite, mroczne i tajemnicze poplątanie wydarzeń, czasu i zbiegów okoliczności.
Rzecz dzieje się w 2016 r. i 1986. Czterdziestoletni Eddy jest samotnym, trochę zdziwaczałym nauczycielem, który mieszka w wielkim domu po rodzicach. Pewnego dnia odwiedza go kolega z dzieciństwa, składając propozycje nie do odrzucenia. Problem jest taki, że to co proponuje przyjaciel, otwiera w głowie naszego bohatera wspomnienia z dzieciństwa do których wcale nie ma ochoty wracać. Wraca jednak, a czytelnik razem z nim. W 1986 r. Eddy wraz z paczką przyjaciół wiedli beztroskie życie. Wszystko zmieniło się podczas wyprawy do wesołego miasteczka, gdzie dochodzi do tragedii. Jedna z karuzel ulega awarii, a oderwany wózek wpada w przypadkowych przechodniów. Tak właśnie Eddy poznaje Pana Hallorana. Od tej chwili nic już nie będzie takie samo, a Eddy wprost gubi się w tym, co dzieje się dookoła niego. Mnóstwo przypadkowych zdarzeń, które okazują się wcale nieprzypadkowe. Śmierć zbiera swoje żniwo, a naszych bohaterów ogarnia przerażenie. Czytelnika również. Okazuje się bowiem, że nic nie jest takie, na jakie wygląda.
"Kredziarz" to nie tylko kryminał. To psychologiczne studium, ukazujące zawiłości ludzkich uczuć i ich emocjonalny bagaż. Każdy z piątki przyjaciół ma coś na sumieniu, każdy przeżył jakąś traumę i właściwie dopiero w dorosłym życiu maja odwagę spojrzeć sobie prosto w oczy i wyjawić prawdę. Wszystkie tajemnice są spotęgowane mrocznością i tajemniczą atmosferą, w której czynieniu autor jest moim mistrzem.
"Kredziarz" to również opowieść o konsekwencjach, jakie niesie za sobą każdy czyn. Wiele tu nawiązań do kościoła i pewnych norm kierujących życiem człowieka. Treść książki, gdzieś między słowami nawiązuje do pewnego porzekadła mówiącego o tym, że za złe czyny należy ponieść zasłużoną karę. I tak właśnie jest w "Kredziarzu". Trochę to wszystko jest mistyczne ale ta cecha, w ogólnym rozrachunku nie przeszkadza w świetnym odbiorze książki, a nawet często wzmaga poczucie tajemnicy.

Na zakończenie dodam, że w grupie przyjaciół była dziewczyna - prawdziwa chłopczyca, biegająca w ogrodniczkach z chłopakami i na równi z nimi walcząca o wpływy w bandzie. To własnie Ona wzbudziła moją największą sympatię i - jak się potem okazało, moja intuicja mnie nie zawiodła.
Jeżeli macie ochotę na niebanalny i zaskakujący kryminał, w którym oczekiwana zagadka rozwiązana zostaje niespodziewanie szybko, a tuż za progiem czeka mnóstwo innych zagadek i tajemnic - polecam. Nietuzinkowa książka, której lektura niesie za sobą niezapomniane przeżycia.

Informacje dodatkowe o Kredziarz:

Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2018-02-28
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788380156760
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: The Chalkman
Dodał/a opinię: mbmarobas

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Kredziarz

Kup książkę Kredziarz

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Jeśli nasz świat był śnieżną kulą ze szkła, to dzień spędzony w wesołym miasteczku był tym, w którym ktoś nią mocno potrząsnął. Nawet jak już piana zniknęła i płatki śniegu opadły, nic nie było takie samo. Nie do końca. Z zewnątrz mogło się wydawać, że nic się nie zmieniło, ale patrząc od środka, wszystko było inne.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Ostatnia batalia
C.J. Tudor0
Okładka ksiązki - Ostatnia batalia

Kiedy zima wkracza do Deadhart, budzą się stare koszmary... W małym miasteczku na Alasce znaleziono ciało chłopca pozbawione krwi. Brutalne morderstwo...

Zniknięcie Annie Thorne
C.J. Tudor0
Okładka ksiązki - Zniknięcie Annie Thorne

Kiedy Joe Thorne miał piętnaście lat, jego młodsza siostra, Annie, zniknęła. Myślał wtedy, że to najgorsza rzecz, jaka może spotkać jego rodzinę. Ale...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy