Bardzo młody, dziewięcioletni, Król Edwin szanuje swoich poddanych. Co tydzień rozdaje wieśniakom ogromne ilości czekolady, aby ich uszczęśliwić. Jednak czy takie zachowanie nie przysporzy mu kłopotów? Królewski skarbiec nie jest studnią bez dna. Sytuację wykorzystuje Podły Imperator, który chce odsunąć Edwina od władzy w Edwinogrodzie. Edwin musi zadecydować jak pokonać wroga, ale czy mu się uda?
"- Musimy opracować szczwany plan, żeby pokonać Imperatora Urwisona - powiedział Król Edwin. - Nie wiem, czy zdołam coś wymyślić sam, bo nigdy w życiu nie knułem żadnych szczwanych planów."
Atmosfera robi się groźna, a obrót spraw zaskoczył nawet mnie. Znakomity pomysł na zakończenie, a na koniec mała gratka - nuty i tekst marsza imperatora. Im mniej zostaje stron do przeczytania, ty bardziej żal, że zbliża się koniec. Pocieszeniem jest zapowiedź kolejnych części. Mam nadzieję, że będą równie znakomite.
Książka skierowana jest do kilkulatków rozpoczynających przygodę z czytaniem, także starsze osoby przy lekturze będą się bawić znakomicie. Okładka i tytuł przyciągają wzrok. Znakomitym zabiegiem są różne czcionki, które są miłe dla oka. Książka jest pełna humoru, a czarno - białe grafiki stworzone przez autora są zabawne i nie przytłaczają tekstu. Dzięki lekturze dzieci przyswajają nowe słownictwo i uczą się odpowiedzialności.
http://zaciszelenki.blogspot.com/2018/06/krol-jaskrawe-gatki-i-pody-imperator.html
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2018-06-06
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 224
Tytuł oryginału: King Flashy Pants and the Evil Emperor
Dodał/a opinię:
ZaciszeLenki
Najbardziej cwany, najbardziej łebski i najkoszmarniej sympatyczny bohater książek dla dzieci! Kolejny tom przygód Króla Jaskrawe Gatki! Coś przerażającego...