Mówili nie czytaj! Nie dasz rady! Brutalizacja języka i okropność! A jednak przeczytałam. Ba, nawet kupiłam. Nie żałuję. Powiem więcej... zakochałam się w Twardochu! Stał się jednym z moich ulubionych współczesnych pisarzy. Już biegnę po kolejny tom.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2016-10-13
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 448
Dodał/a opinię:
kachnast
Pożondanie. Władza. Usuchliwość. Co stracisz, kej walczysz ô godność? Epicki roman ô rewolucyji, wojnie i miyłości. 11 listopada 1918. Lojtnant Alois...
W tradycjach ludów wolnych i bitnych broń jest i symbolem i faktyczną gwarancją pewnej elementarnej wolności i równości tych, którzy ją noszą, i zarazem...