Ta pięknie wydana pozycja jest książką o książkach. O wyobraźni, przyjaźni, przygodzie, walce ze złem. Jej fabuła jest spełnieniem marzeń czytelnika, bo ileż razy słyszeliśmy pytanie "do którego z magicznych światów chcielibyście się przenieść?" - Wielka Biblioteka Jutra umożliwia właśnie takie międzywymiarowe podróże.
Nie znam muzycznego festiwalu Tomorrowland, a muzyka elektroniczna to zdecydowanie nie moja bajka, więc nie jestem w stanie powiedzieć, w jaki sposób powieść odnosi się do tego wydarzenia. Na pewno warto ją przeczytać nawet bez tego kontekstu, fabuła jest raczej uniwersalna i łatwa do zrozumienia dla każdego.
Autorka prowadzi jednocześnie wiele wątków, przy czym każdy z nich jest ciekawy, a razem splatają się w jedną wielką walkę dobra ze złem. Czytało mi się przyjemnie, szybko, jestem ciekawa ciągu dalszego, a sam koncept Wielkiej Biblioteki i Papierowego Świata uważam za niesamowity (moje serduszko mola książkowego czuje się mile rozgrzane).
Polecam fanom fantastyki, którzy mają ochotę na coś rozrywkowego, lekkiego i magicznego, z dużą ilością akcji i interesującym światem przedstawionym.
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 2024-11-27
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 450
Tytuł oryginału: The Great Library of Tomorrow
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Dawid Świonder
Dodał/a opinię:
mysilicielka