"Żyj każdą chwilą tak, jakby miała być twoją ostatnią, a każdym dniem, jakbyś był nieśmiertelny."
Gdy tylko skończyłam czytać pierwszy tom Bridgerton'ów, wiedziałam, że jak najszybciej muszę zabrać się za kolejny. Mimo tego, że nie przepadam za typowymi romansami, to te historyczne są dla mnie prawdziwą gratką.
"Ktoś mnie pokochał" skupia się głównie na osobie wicehrabiego - Anthony'ego Bridgerton'a. Tym razem to on, ku zaskoczeniu całego towarzystwa, szuka dla siebie właściwej kandydatki na żonę. W oko od razu wpada mu panna Edwina Sheffield, która zdaje się wyróżniać spośród innych dam nie tylko urodą, ale też inteligencją. Tak naprawdę wszystko idzie mu jak z płatka, aż do czasu, gdy poznaje Kate - starszą siostrę Edwiny. Jako, że Anthony wśród londyńskiej społeczności uważany jest za rozpustnika, kobieta postanawia bronić swoją siostrę przed jego wpływem. Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana, gdyż sama ma niemałe trudności z tym, by oprzeć się urokom wicehrabiego.
"...miłość nie polega na tym, żeby się bać, że wszystko zostanie nam odebrane. Miłość to odnalezienie jedynej osoby, przy której twoje serce stanie się pełne, która uczyni cię kimś lepszym, niż sam przypuszczałeś, że mógłbyś się stać."
Już na samym początku muszę się Wam przyznać, że jako pierwsze oglądałam serial i to on zachęcił mnie do przeczytania serii o Bridgertonach. Pierwszy tom, bardzo mi się podobał, więc moje oczekiwania wobec tej części były naprawdę bardzo wysokie. Ani trochę się nie zawiodłam i za chwilę opowiem Wam dlaczego...
"Miłość jest wtedy, kiedy patrzysz w oczy swojej żony i wiesz, że ona jest po prostu najlepszą osobą, jaką kiedykolwiek znałeś."
Autorka kolejny raz ukazuje nam jak wiele w życiu człowieka potrafi zdziałać miłość. Anthony już na samym początku postanowił wyrzec się tego uczucia. Jak się jednak okazuje, to ono pomogło mu w przezwyciężeniu wielu lęków, które nie opuszczały go od wielu lat. Uwielbienie zmarłego ojca stało się dla mężczyzny w pewnym sensie udręką. Myśl, o tym, że nie może i nigdy nie będzie w stanie go w niczym prześcignąć, wielokrotnie spędzała mu sen z powiek. Skoro ojciec umarł tak młodo, to dlaczego on ma być od niego lepszy? Na pewno czeka go ten sam los, jak nie o wiele gorszy...
Moim zdaniem "Ktoś mnie pokochał" to piękna i bardzo ciekawa książka, którą z pewnością każdy z Was powinien przeczytać (oczywiście zaraz po "Mój książę" 🥰)
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2022-03-29
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: The Viscount Who Loved Me
Dodał/a opinię:
Renata Jagoda
Hiacynta jest piękna, inteligentna i aż za bardzo szczera. Nic dziwnego, że Gareth St. Clair, nieprzyzwoicie wręcz przystojny młodzieniec o reputacji hulaki...
Hrabia Robert Kemble i Victoria Lyndon, córka pastora, zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Jak było do przewidzenia, ich ojcowie nie zaakceptowali...