Szukacie książki idealnej na lato ? Ten debiut Was zachwyci ! Mnie się podobał i to niezmiernie !
Tak w ogóle ciężko mi uwierzyć, że to debiut . Świetny styl autorki, brak nieścisłości, wszystko takie przemyślane , dopracowane , że po prostu podziwiam. To książka dojrzała , mądra i jednocześnie lekka . Zabawna i zarazem poruszająca. Pełna wszelakich emocji .
Adrianna, nasza główna bohaterka, to niespełna 30letnia matka 5 letniej Klary . Niedawno rozwiodła się z mężem tyranem. Jakub nie dość, że znęcał się nad nią to jeszcze tak nakombinował przy rozwodzie, że Adrianna została nie tylko z traumą ale też z obowiązkiem płacenia temu potworowi alimentów. Gdy o tym czytałam to nie wiem czy mi dym uszami nie szedł . Taka kreatura z tego człowieka, że ciężko być spokojnym czytając o tym czego doświadczyła ta kobieta. I piekło się nie kończy.
Sytuacja finansowa Adrianny nie jest ciekawa i czuje się ona zmuszona wyjechać i dorobić u wujka w Hiszpanii w jego restauracji. Okazuje się, że będzie tam jedyną kobietą, a szef kuchni to niezłe ciacho . Niestety jest raczej tego świadomy i korzystając ze swojego uroku , sprowadza do sypialni co noc inną kobietę . Jego podboje i nocne szaleństwa nie dają spać Adriannie...
Jednak z biegiem czasu relacja Maksa i Adrianny zmienia charakter. Mimo początkowych kłótni, nowa pracownica imponuje Maksowi swoim temperamentem i okazuje się, że w łóżku dogadują się o wiele lepiej. Co prawda zdecydowali się na przyjaźń z bonusem, jednak czekałam cały czas aż ich uczucia zmienią kierunek, aż się zaangażują tak naprawdę.
Wbrew pozorom nie jest to książka skupiająca się na romansie tej dwójki. Jest w niej o wiele więcej emocji. Porusza też bardzo istotne kwestie, takie jak właśnie przemoc i jej skutki, wpływ na psychikę ofiary... Czytając możemy momentami odnieść wrażenie, że Adrianna jest słaba, że powinna się postawić, odeprzeć atak Jakuba, bo żeruje na jej słabości . Ale nie jesteśmy na jej miejscu, łatwo oceniać z boku. Nie wiemy jak bardzo lata przemocy pozbawiły ją wiary w siebie, w swoją siłę . Nie mamy prawa jej oceniać . I nie robi tego jej rodzina i przyjaciele, są dla niej wsparciem, przypominają jej jak jest wartościowa.
Uważam ,że relacja między Adrianną i jej wujem jest piękna. Czuć jak ten człowiek jest z nią związany, jak mu zależy na jej szczęściu i spokoju. Ogólnie Adrianna ma cudowną rodzinę i przyjaciół, w którym ma wiele wsparcia, a tego jej naprawdę potrzeba. Fajnie też opisała autorka relację naszej bohaterki z innymi pracownikami, każdy z nich jest świetnie wykreowany i ciężko ich nie polubić.
Istotne są przeżycia Adrianny, jej wspomnienia z życia z Jakubem , jak i obecne , bo potwór nadal nie odpuszcza. Niezmiernie żal tej kobiety a jej byłego już męża, to chciałoby się powiesić na suchej gałęzi. Niestety aż nazbyt dobrze znam uczucia jakie towarzyszą osobie , która doświadcza przemocy i przez to chyba jeszcze bardziej przeżywałam to wszystko razem z Adrianną.
Bardzo podobała mi się postać Maksa . Niby na początku taki podrywacz ale jego osoba, czuję że jeszcze nie raz nas zaskoczy. Da się wyczuć, że skrywa nie jedną tajemnicę , że też nie mało przeszedł i dusi to w sobie . Można odnieść wrażenie , że wiele osób wie o co chodzi , tylko my - czytelnicy , oraz Adrianna , nie jesteśmy wtajemniczeni.
Zakończenie porusza i zostawia z takim koszmarnym niedosytem, że aż boli. Chce się wiedzieć co będzie dalej, szukać kolejnych stron ale niestety... Pozostaje czekać na kontynuację. I będę czekać niecierpliwie. Bo bardzo mnie ciekawi jak dalej się potoczą losy Adrianny i Maksa oraz czy tej kobiecie uda się w końcu pokonać tego demona.
Serdecznie Wam polecam te książkę, sądzę, że nikogo nie rozczaruje.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-07-21
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 416
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Marta BONIECKA
Ona - czterdziestoletnia świeżo upieczona rozwódka, matka dwóch zbuntowanych nastolatków, profesjonalna i zdystansowana dziennikarka sportowa, która marzy...
Szczęśliwe życie jest najlepszą zemstą... Ile jest w stanie udźwignąć człowiek? Jak wiele tajemnic i bólu może w sobie skrywać? W przypadku Adrianny...