Kto ma ochotę dogłębniej poznać język hiszpański?😉🇪🇦 A może pragniecie zatracić się w podróż z gorącym polskim Hiszpanem Maksem😂 Ja bardzo chętnie😁
Otrzymując książkę do recenzji, nastawiałam się na kolejny wakacyjny romans w klimacie erotycznym i owszem, taką powieść dostałam, ale i nie tylko... Autorka porusza w niej bardzo ważny i trudny temat, dotyczący przemocy psychicznej, jak i fizycznej w rodzinie, ze strony osoby, która powinna kochać i być oparciem. Dramat Adrianny dzieje się za zamkniętymi drzwiami, w sposób bardzo dyskretny i niezauważalny dla innych osób. Tym samym rodzi to w kobiecie wstyd, obawę przed otoczeniem, wywołuję w niej niską samoocenę i poczucie własnej wartości.
"Zaufałam mu, a on mnie zniszczył." Przygotujcie się na dużą dawkę emocji, bo to macie zagwarantowane.
Ten, kto mnie już trochę zna, może wiedzieć, że za erotyką po prostu nie przepadam, to nie moja bajka, chociaż nie wykluczam, że czasami mi się zdarzy i coś tam przeczytam pikantnego. Jeśli już czytam, to takie sceny omijam i lecę dalej, nie będę ukrywać, że tutaj znajdziecie ich wręcz bardzo dużo i o dziwo przeczytałam wszystko od deski do deski. Opisy były krótkie, nie nachalne, nie wulgarne, napisane w sposób delikatny i ze smakiem. Jak dla mnie czytało się je bardzo przyjemnie, szkoda tylko, że nie wszystkie romanse są pisane w taki właśnie sposób.
Ponoć to jest debiut, jeśli autorka teraz napisała coś tak dobrego, z przemyślaną fabułą, realistycznymi bohaterami, to postawiła sobie wysoko poprzeczkę. Coś czuję, że kolejne książki będą na poziomie mistrzowskim, bo zapowiada się kolejna część losów głównej bohaterki Adrianny. Samo zakończenia to jakiś kosmos🤯Czytam i patrzę, że zostały mi zaledwie 2 strony, tym samym rozkminiam, gdzie tu jest miejsce na jakieś sensowne zakończenie🤔 Spokojnie moi mili, okazało się, że ostanie pół strony totalnie rozwaliło mój system myślenia🙆
Za egzemplarz książki dziękuję @wydawnictwomuza❤️
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-07-21
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 416
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Klaudia Hańczuk
Jeszcze do wczoraj Karolina chciała pozbyć się łatki perfekcjonistki i powściągliwej 40-latki, której pewnych rzeczy nie wypada robić, i... zacząć żyć...
Ona - czterdziestoletnia świeżo upieczona rozwódka, matka dwóch zbuntowanych nastolatków, profesjonalna i zdystansowana dziennikarka sportowa, która marzy...