Cozy fantasy na jesień? Bardzo proszę, Aleksandra Okońska napisała książkę, która spodoba się jesieniarom uwielbiającym młodzieżówki i magiczne klimaty.
"Licencja na czarowanie" to urocza i słodka historia o młodej czarownicy, Arlecie, którą prześladuje Pech, co skutkuje wybuchającymi kociołkami, eliksirami żyjącymi własnym życiem i co najgorsze — niezdanym egzaminem. Leta musi podejść do poprawki, aby mogła korzystać z czarów zgodnie z prawem i zdobyć tytułową licencję. Z pomocą przychodzi starszy kolega, który zostaje jej korepetytorem. Jednak czy nauka w towarzystwie swojego crusha może przynieść pozytywne rezultaty? Czy jednak Pech znowu wygra, a Leta będzie musiała szukać innej niż magiczna, perspektywy na przyszłość? A może jednak uda jej się ukończyć z powodzeniem szkołę Baby Jagi?
Jeżeli w książkach o Harrym Potterze lubił*ś fragmenty z lekcji, to w tej książce masz ich od groma i ciut-ciut. Cała historia praktycznie opiera się na motywie zajęć z czarowania. Świat przedstawiony jest tu tak bogaty i naładowany różnymi elementami, że chwilami trochę się w nim gubiłam, ale nie zmienia to faktu, że bawiłam się przy tej historii bardzo dobrze. To pełna barw (nie tylko tych z okładki), zabawna i zwyczajnie urocza historia, którą pochłania się tak szybko, jak szybko może trwać teleportacja.
Bardzo podobały mi się nawiązania do znanych z codzienności elementów, na przykład miotły sprzedawane w komisach, jak samochody na giełdach czy lusterka, które są odpowiednikami smartfonów oraz umieszczenie tego magicznego świata w polskiej rzeczywistości.
Jeżeli lubisz motyw friends to lovers, znajdziesz w tej książce jego namiastki. Nie jest to jednak TAKI gatunek, więc wyobrażanie sobie, że fabuła opiera się głównie na relacji Lety z korepetytorem, może być błędne. Od razu uprzedzam, żeby się nie nastawiać na romans w magicznym świecie.
Zamiast tego można nastawić się na książkę pełną humoru, której bohaterką jest nieco infantylna i nieporadna czarownica, magiczny świat wypełniony po brzegi czarami i elementami magicznymi oraz goszczącą na swoich stronach, czarnego kota. A wiadomo, że jak jest kot, to już połowa sukcesu.
Polecam Wam ten comfort book zwłaszcza na jesienne wieczory pod kocem. Ta książka potrafi oczarować swoim urokiem i radosnym vibem.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2024-09-04
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 480
Dodał/a opinię:
zaczytania