"Ene due like fake, ona dobrym jest rybakiem, łapie kurczaki i wsadza do paki... kosz klosz, kłódkę kładzie, trzy gąsiorki w stadzie... jeden poleciał tam, drugi śmignął siam, trzeci wzbił się nad kukułcze gniazdo..."
Ktoś może spytać - "Dlaczego ta książka jest uznawana za sztandarowe dzieło kontrkultury hippisowskiej oraz epoki Beat Generation?" Spieszę z odpowiedzią. Interpretuję ten utwór jako jedna wielką metaforę. Ken Kesey bierze cały ówczesny świat Stanów Zjednoczonych i zamyka w małym szpitalu psychiatrycznym. Reżimowy personel szpitala znęca się psychicznie nad biednymi, tylko na pozór chorymi ludźmi. W dodatku pojawia się buntownik, bohater który daje promyk nadziei uciemiężonym i bezbronnym pacjentom. Całość obrazuje rząd, obywateli państwa oraz jednostki które nie pasują do społeczeństwa. McMurphy jest młodzieńczym duchem, silnym, pragnącym wolności i zabawy. Chce przeciwstawić się wszelkim ograniczeniom, zakazom i manipulacjom. Jak się jednak okazuje, z systemem wygrać bardzo trudno, a skutki mogą nie być przyjemne...
Nie wszystko jednak jest takie oczywiste. W przeciwieństwie do ekranizacji czy wersji teatralnej, narratorem tego dzieła jest jeden z pacjentów, wielki, udający głuchoniemego Indianin - Wódz. Czytelnik do końca nie wie, co jest prawdą a co jest tylko urojeniem Wodza. Czy Kombinat naprawdę sprawuje pieczę nad wszystkim co się dzieje? Jaki plan ma Wielka Oddziałowa? Co tak dziwnie brzęczy za ścianami? Co się dzieje z pacjentami kiedy śpią?
Przed odbiorcą nie są odkryte wszystkie karty i każdy może czytać to, co się dzieje na wiele sposobów. McMurphy, wielki wyzwoliciel, bitny kryminalista pojawia się nagle w szpitalu i wprowadza w nim zamęt. Czy robi to bezinteresownie, czy planuje tylko zarobić i uciec ze szpitala? A może Wielka Oddziałowa naprawdę chcę pomóc pacjentom? Jedno jest pewne. "Lot nad kukułczym gniazdem" jest dziełem, które ukazuje smutne aspekty życia w społeczeństwie, nierzadko traktującym ludzi innych, jako ludzi chorych, gorszych, nic nie wartych. Jednocześnie propaguje indywidualizm, walkę o swoje prawa i godności. Każdy miłośnik literatury połowy dwudziestego wieku powinien znać tą pozycję.
PS Ciekawostką jest, że autor dobrowolnie poddał się trapi wstrząsowej by móc opisać to przeżycie w książce. Niejednokrotnie korzystał też ze środków psychodelicznych takich jak LSD czy meskalina by opisywać liczne przemyślenia zawarte w głowie Wodza...
Informacje dodatkowe o Lot nad kukułczym gniazdem:
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2009-01-20
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-7359-819-5
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: One flew over the cuckoo's nest
Tłumaczenie: Tomasz Mirkowicz
Ilustracje:-
Dodał/a opinię:
Sprawdzam ceny dla ciebie ...