Dzięki uprzejmości wydawnictwa Novae Res przez cały mijający tydzień miałam przyjemność delektować się inteligentną i emocjonującą lekturą. Szczerze powiem, że już nie pamiętam kiedy jednej książce poświęciłam aż tyle czasu. Ale naprawdę było warto.
Nina Reichter, znana zapewne wielu z Was z cyklu „Ostatnia spowiedź”, swoją ostatnią książką pt. „Love line” udowodniła, że jest mistrzynią intryg, niespodziewanych zwrotów akcji, zawoalowanych wątków i historii z polotem.
Podejmując dość niecodzienny, dla niektórych być może kontrowersyjny temat obnażający techniki i metody działania tzw. pick-up artists czyli trenerów podrywu stworzyła powieść niezwykłą, fascynującą i arcyciekawą.
Bethany – dziennikarka, kobieta na zakręcie, w trakcie rozwodu, z niejasną sytuacją zawodową i Matthew – przystojny, charyzmatyczny psycholog, który pomaga kobietom budować szczęśliwe związki. Ona pisze artykuł o trenerach podrywu, od którego może zależeć jej zawodowa przyszłość, a On ma jej w tym pomóc jako znawca kobiecej psychiki. Co wyniknie z ich wspólnych spotkań…
Intrygi, manipulacje, girki, układy i pułapki, w które wpadają nawet najlepsi to zdecydowane atuty tej powieści. I choć książka zakwalifikowana została do literatury kobiecej, to myślę, że także na mężczyznach zrobi duże wrażenie.
Zasiadałam do lektury z mieszanymi odczuciami. Z jednej strony zastanawiałam się czy naprawdę warto poświecić jej swój czas, z drugiej coś mnie do tej książki przyciągało. I powiem Wam, że „Love line” to był strzał w dziesiątkę.
Historia ani przez moment nie nudzi, nie dłuży się, choć trzeba przyznać, że jest rozbudowana, dużo w niej niuansów i szczegółów, stąd jej lektura wymaga skupienia i uwagi. To jedna z tych powieści, w której wraz z biegiem wydarzeń ciekawość i zainteresowanie wzrasta, a zakończenie stanowi zdecydowaną kulminację. Aż boję się pomyśleć czym jeszcze autorka zechce zaskoczyć swoich czytelników w części drugiej. Ale już nie mogę się doczekać.
Jeśli macie ochotę przeżyć interesującą przygodę w towarzystwie przenikliwych bohaterów, cenicie w autorach kreatywność, a w powieściach polot i głębszy sens to „Love line” jest dedykowana właśnie Wam. Skorzystajcie z tej propozycji, bo warto.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2017-10-25
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 488
Dodał/a opinię:
Poczytajka
Kontynuacja bestsellerowej powieści Niny Reichter. Pełna napięcia, romantyczna opowieść o miłości w szponach show-biznesu. Poznaj tom III cyklu "Ostatnia...
Kontynuacja bestsellerowej powieści Niny Reichter. Pełna napięcia, romantyczna opowieść o miłości w szponach show-biznesu. Poznaj tom II cyklu Ostatnia...
To ile komuś dajesz, powinno być odbiciem tego, ile on daje tobie. A nie tego jak bardzo chcesz z nim być.
Więcej