Łowca czterech żywiołów


Tom 1 cyklu Legenda o Seantrze
Ocena: 4.5 (6 głosów)
opis
"Taki talent...". Wyobraźcie sobie świat podobny do naszego, gdzie dorośli pracują, a młodzież uczęszcza do szkoły, by zdobywać potrzebną wiedzę. Gdzie rodziny jedzą wspólne posiłki, mieszkają w domach, a w społeczeństwie występują uprzywilejowane jednostki i zwyczajni obywatele. Brzmi znajomo? Owszem, jednak świat ten różni się od naszego jednym, ale jakże niezwykłym elementem, a mianowicie obecnością magii, która zupełnie zmienia zastaną rzeczywistość, nadając jej wielowymiarowego kolorytu. Agata Adamska to pochodząca z Ełku, absolwentka zarządzania na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Autorka przez cztery lata pracowała w centrali jednego z gdańskim banków jako konsultant infolinii, a także jako młodszy specjalista do spraw obsługi partnerów. Obecnie mieszka w Gdyni, jej pasją są podróże oraz fantastyka. Aeryla Valnes to przeciętna uczennica, która pewnego dnia na teście zdolności magicznych dowiaduje się, że posiada rzadko spotykane umiejętności dotyczące panowania nad czterema żywiołami. Odtąd jej życie zmienia się zupełnie, gdyż bohaterka nawiązuje nowe znajomości, poznaje bardziej siebie, ale także wpada w potężne tarapaty, grożące jej utratą życia. "Łowca czterech żywiołów" to pierwszy tom cyklu zatytułowanego "Legenda o Seantrze", który z pewnością zainteresuje duże grono młodszych czytelników, w tym głównie młodzieży. Stworzenie przez autorkę świata będącego swoistą hybrydą tego, w którym żyjemy i tego zupełnie fantastycznego, w jakim rządzą zupełnie inne prawa, okazało się strzałem w dziesiątkę. Wszystkie te elementy bowiem ze sobą współgrają tworząc wciągającą fabułę, w której dynamika i nieprzewidywalność stanowią niewątpliwie atuty jeszcze młodego pióra autorki. W szczególności, zaintrygował mnie pomysł na czerpanie siły magicznej z czterech żywiołów Ziemi oraz stare legendy dotyczące czarnej magii. Ciekawymi okazały się także dla mnie wątki różdżek oraz teleportacji, które autorka dość interesująco nakreśliła w fabule swojej książki. Aeryla jest główną bohaterką cyklu oraz jednocześnie narratorką przedstawianej historii. Jej kreacja pomimo swoistego niezdecydowania w podejmowaniu decyzji i widocznej niedojrzałości, wzbudziła moją sympatię swoim wielkim temperamentem oraz odwagą, często przekraczającą dozwolone granice. Zupełnie zagmatwana relacja bohaterki z Drehsenem, która jak mniemam będzie miała swoje rozwinięcie w kolejnych częściach pod postacią płomiennego romansu dwóch poważnych istot z nieokiełznanym temperamentem i wybuchowym charakterem, już teraz rozpalała moją wyobraźnię. Szkoda, że autorka już na tym etapie nie pokusiła się o kilka scen, które zapowiadałyby kuszącą kontynuację tego wątku. Agata Adamska wprowadziła do fabuły swojej książki także inne ciekawe postacie takie jak krasnoludy, elfy, druzgi oraz także ludzi, jak chociażby zupełnie nieprzewidywalną przyjaciółkę o imieniu Annija. Cały poczet bohaterów powieści przedstawia się nader interesująco, gdyż każdego z nich autorka obdarzyła nieprzeciętną osobowością i często poczuciem humoru. Wydaje mi się, że pierwszy tom cyklu o magicznym świecie, łudząco podobnym do naszego wart jest swoistego zainteresowania młodszej grupy czytelników, chociaż wiem z własnego doświadczenia, że i starszych odbiorców może zaintrygować. Jeśli więc macie ochotę na książkę osadzoną w iście fantastycznym klimacie, otwierającą dobrze zapowiadającą się serię, zachęcam do jej lektury.

Informacje dodatkowe o Łowca czterech żywiołów :

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2016-08-16
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788380832459
Liczba stron: 336
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię: Wioleta Sadowska

więcej
Zobacz opinie o książce Łowca czterech żywiołów

Kup książkę Łowca czterech żywiołów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Walnęłaś Alesseya Drehsena kijem od mopa? – powiedział z niedowierzaniem Merry, po czym wybuchnął śmiechem. – Nie no, Aeryl, ty to naprawdę jesteś szalona.
– Nie walnęłam go, nawet nie zdążyłam palcem ruszyć. Już kiedyś wam mówiłam, że on jest naprawdę cholernie szybki.


Więcej

Zbliżyłam się do niego najciszej, jak potrafiłam, i zamachnęłam się. Koleś odwrócił się błyskawicznie, zmrużył w zaskoczeniu czarne oczy i złapał kij. Zaczęliśmy się szamotać, żeby go sobie wyrwać, ale ja się potknęłam i poleciałam do przodu, wprost na niego. Zachwiał się i oboje runęliśmy na półki z aktami. Narobiliśmy takiego hałasu, że zaalarmowaliśmy ojca, który od razu wpadł do pomieszczenia, machając rękami na wszystkie strony.
– Co tam się dzieje?! Aeryla? Co to ma znaczyć?
– Ojciec! – wydarłam się wniebogłosy – OJCIEC, dzwoń do straży… Włamywacz… mamy włamywacza!
– To nasz klient! – wysapał ojciec cały zielony na twarzy.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
Izabela i sześć zaginionych koron
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy