Spoglądam na egzemplarz książki i na pierwszy plan moim oczom ukazuje się piękna okładka. Jest jak magnes, przyciąga uwagę i zachęca do wtargnięcia do “ Lustrzanej Krainy” Carole Johnstone.
El i Cat bliźniaczki to główne bohaterki tej powieści. Mama powtarzała im, że są wyjątkowe, gdyż są swoim lustrzanym odbiciem. W domu, w którym mieszkały, znajdowała się wymyślona lustrzana kraina, pełna piratów, klaunów i czarownic. Ich towarzyszem zabaw był chłopiec o imieniu Ross. Spędzali dużo czasu na zabawie, było to miejsce odgradzające ich od reszty świta. Życie sióstr podzieliło się na to sprzed piątego września 1998 roku i to po. Co wydarzyło się tego dnia? Czy można się wyćwiczyć w zapominaniu tego, czego nie chce się pamiętać? Co poróżniło siostry, że Cat uciekła i żyły z dala od siebie. Przestały się kontaktować, rozstały się w gniewie i wzajemnej niechęci. Po wielu latach Cat zjawia się w rodzinnym domu. Jej siostra zaginęła i najprawdopodobniej nie żyje. Kobieta nie wierzy w śmierć El. Ktoś zostawia Cat tajemnicze wiadomości, ze wskazówkami, zaprasza ją do gry i powrotu do wymyślonego miejsca, domagając się, by wróciła pamięcią do dziecięcych czasów i odkryła zapomnianą prawdę.
Ta książka może namieszać w głowie, czułam się zagubiona na kartach powieści. Lektura wymagała ode mnie bardzo dużo skupienia, gdyż każdy detal był ważny w zrozumieniu historii. Mieszały mi się światy bohaterów, łatwo było pomylić się, w którym momencie byłam w krainie, a kiedy w realnym świecie. Błądziłam jak dziecko we mgle, nie rozumiejąc, o co chodzi, ale z każdą przeczytaną stroną odkrywałam prawdę, tak jak Cat docierałam do wskazówek, by wyłonił się klarowny obraz opowieści, a wszystkie elementy układanki zaczęły same wskakiwać na swoje miejsce, odsłaniając tajemnice pogrzebane w przeszłości.
Postaci i wydarzenia z wymyślonej krainy wkroczyły do mojego świata, stając się bardziej realne i przerażające niż fikcja. Szczegółowo opisane dziecięce fantazje, czasami mroczne i straszne, sprawiły, że miałam wrażenie, iż jestem w samym sercu wydarzeń. Łatwiej było uwierzyć w kłamstwo niż dopuścić do siebie prawdę. Choć początek nie napawał optymizmem i w pewnym momencie myślałam, że na dobre utknęłam w tej historii, to jednak okazało się niezwykle ciekawą podróżą do krainy dziecięcej wyobraźni z dreszczykiem emocji i gęsiej skórki. Do końca nie wiedziałam czego się spodziewać po lekturze.
Ta książka jest jak pudełko puzzli, wszystko ma swój czas i miejsce, a z każdym odkrytym elementem układamy obrazek. Historia dopracowana w najdrobniejszym szczególe pełna fantazji, magii, ale także emocjonalnych przeżyć, blizn z przeszłości, pełna mrocznych kłamstw i niedomówień.
Książkę do recenzji otrzymałam z Klubu Recenzentaz serwisu nakanapie.pl
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2022-09-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: Mirrorland
Dodał/a opinię:
meridaikniga