Zakazany owoc smakuje najlepiej, kusi, przyciąga i bardzo trudno się mu oprzeć. W miłości taki przypadek trudno jest okiełznać, bo wchodzą tu zarówno uczucia, jak i pożądanie. Niekiedy rezygnacja z własnych postanowień jest jedyną słuszną drogą do spokoju wewnętrznego. Skutki tego bywają różne, ale nie zawsze przybierają postać negatywną. Jeśli nie spróbujemy, to nigdy nie dowiemy się, czy było warto.
Zarys fabuły
W książce spotykamy Aroę Grayson, której ojciec jest wpływowym i bogatym biznesmen. Dziewczyna pomimo zawartej umowy po ukończeniu odpowiedniego wieku dalej chce imprezować i ani myśli o podjęciu pracy u boku swego rodzica. Toteż po jednym takim całonocnym wypadzie, na którym poznała pewnego Nathaniela, ojciec traci cierpliwość i pozbawia jej środków do życia. Aroa, której od dawna nie układają się relacje z tatą postanawia w akcie zemsty zatrudnić się w konkurencyjnej firmie pod innym nazwiskiem. Rozmowa kwalifikacyjna przebiegła z pomyślnością i udało jej się zdobyć posadę asystentki szefa. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie fakt, że jej nowym przełożonym okazuje się być Nathaniel, z którym spędziła niedawno noc. Sprawę komplikuje fakt, iż mężczyzna sprawia wrażenie, że jej nie poznał, choć od razu wpadła mu w oko. Jak potoczą się dalsze relacje Aroy z szefem? W jakich okolicznościach dziewczyna ulegnie pożądaniu? Kto stanowi zagrożenie dla bohaterki? Co się jeszcze wydarzy? O tym w książce „Mad love” autorstwa Moniki Czugały.
Zakazany owoc
Autorka za sprawą swej książki ukazała problem, jaki spotyka ludzi wyznających różne zasady lub ulegających opinii publicznej, a mianowicie zakaz nawiązania relacji miłosnej/intymnej w tym przypadku na płaszczyźnie szefa z pracownicą. Ten przypadek jest dosyć często spotykany i jeżeli ewentualny związek nie skrzywdzi osób postronnych, to nie powinno być żadnych przeciwwskazań do jego zaistnienia. Dodatkowo jeżeli podwładna nie uzyskuje w ten sposób korzyści materialnych lub służbowych, to oboje powinni zapomnieć o zdaniu innych, gdyż szczęście jest najważniejsze.
Ojciec tyran
Brak okazywania miłości przez rodzica i przedmiotowe traktowanie dziecka jest poważnym błędem wychowawczym rzutującym na dalsze życie, co miało miejsce w przypadku ojca Aroy. Dziewczyna robiła mu na złość i być może cała historia z Nathanielem nie miałaby miejsca, gdyby Aroa była należycie traktowana. I tak zachowanie bohaterki jest w miarę do przyjęcia, bowiem niektórzy pozbawieni rodzicielskiej miłości kończą znacznie gorzej, a nawet tragicznie. Toteż każdy kto wychowuje dzieci powinien zastanowić się, czy aby na pewno odpowiednio okazuje swe uczucia swej pociesze, bo jeśli nie, to istnieje ryzyko, że gdy dorośnie odpłaci mu pięknym za nadobne.
Podsumowanie
Książkę czytało mi się z przyjemnością, a nagłe zwroty akcji i niewyparzony język bohaterki nadawały jej mocniejszego charakteru. Jedynym mankamentem, który znacząco wpływa na wydarzenia było zatrudnienie się Aroy pod fałszywym nazwiskiem, co bez podrobionych dokumentów w renomowanej firmie jest raczej niemożliwe, a tego zabrakło w tekście. W tym przypadku mamy romans biurowy z pikantnymi scenami, które urozmaicą czas spędzony z pozycją fankom tego gatunku. Okładka dzięki swej barwie i wieżowcom zdradza, co będzie główną tematyką, a jej stonowanie przypadnie do gustu czytelnikom stroniącym od nagości występującej w innych przypadkach. Gorąco polecam ten romans wszystkim lubiącym pikantne relacje z motywem zakazanego owocu, a także tym, którzy pragną przekonać się do czego prowadzą decyzje podjęte pod wpływem impulsu pojawiającego się w danej chwili.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu ReWizja.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2024-09-27
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
GrzechuCzyta
Leonard Nicholson nienawidzi, kiedy ktoś narzuca mu swoją wolę. Dokładnie tak jak robił to jego dziadek przez większość życia. Gdy Leo dostaje telefon...
Emilia i Alex mieli zupełnie inne plany na święta. A jednak przewrotny los i walizka postanowiły ich połączyć. Dwoje perfekcjonistów, którzy w życiu...