“Mala M 2”
Pierwsza część “Mali M” była dla mnie jak objawienie. Po niej sięgnęłam po kolejne książki Pauliny Świst i pokochałam jej styl i humor. W trakcie czytania , już od pierwszych linijek , ze śmiechu stawały mi łzy w oczach . Bardzo polubiłam Malę, Zuzę i Ramzesa. Ciekawiło mnie niesamowcie jak potoczą się losy roztrzepanej bohaterki i gangstera, oraz co zrobi Zuza z niewiernym mężem. Czy drugi tom dał mi odpowiedzi na te pytania ? Nie bardzo…
Niestety brak Pauliny dało się odczuć w drugiej części i to bardzo . Jej książki są charakterystyczne , jest w nich szaleństwo , humor ale też konkretnie toczy się akcja. Tu tych konkretów zabrakło. Mala w tym tomie jest roztrzepana, nieodpowiedzialna, taka ...pusta i wiecznie pije , względnie jest na kacu . Tak, wiem , w poprzednim tomie też nie odmawiała, ale tu to już ciąg alkoholowy . Świadoma zagrożenia, może nie wie konkretnie jakiego bo Ramzes jej nie wtajemnicza ,ale wie , że nie bez powodu jest w ukryciu , a nie myśli rozsądnie. Szczególnie na Węgrzech jej zachowanie jest skrajnie głupie . Ramzes był seksowną i intrygującą postacią w pierwszym tomie . Tu jego rola sprowadza się do tego, że pojawi się kilka razy, odbędzie dość prymitywny stosunek z Malą i znika . Zostawia ją bez wyjaśnień czemu to wszystko, kto jej zagraża. Traktuje ją jak idiotkę, która nie musi nic wiedzieć, ma wypełniać polecenia i czekać. A i to jej za dobrze nie wychodzi . Zuza i jej małżeństwo , są totalnie olane. Nic na ten temat praktycznie nie ma w tej książce, a można było bardzo ciekawie ten wątek pociągnąć.
Ogólnie w całej książce , treści jest niemało , ale istotnych wydarzeń jak na lekarstwo . Zaciekawiło mnie odkrycie w piwnicy Ramzesa , jednak autorka jakby pokazała , że może być ciekawie ale nie będzie . Następnie wydarzenia w Tokaju i pojawienie się Pawła , daje do myślenia. Obecne zachowanie Ramzesa skłania mnie do myślenia, czy jednak Paweł nie byłby lepszą opcją. Zakończenie jedynie zaintrygowało na tyle żeby nie skreślać tej serii , może jeszcze będzie lepiej. Każdy zalicza wzloty i upadki , zawsze można się podnieść.
Szkoda, rozczarował mnie ten tom bo był zupełnie inny niż oczekiwałam .Styl dalej lekki, dzięki czemu czyta się ekspresowo. Humor również obecny choć już nie ten sam . Za dużo monologów i bezsensownych wywodów Mali, za mało akcji i konkretnych wydarzeń. Pozostaje nadzieja, że kontynuacja, która bez wątpienia nastąpi, znów zaangażuje mnie w tę historię.
Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz do recenzji
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-11-24
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Marta BONIECKA
–Poproś!
Nie ma mowy. Nie dam mu tej satysfakcji. Uwielbiałam być jego zabawką, sprawiało mi rozkosz, kiedy traktował mnie jak przedmiot, i on doskonale o tym wiedział, ale tym razem się mu postawię. Kurwa dokończ!
– Poproś!
Więcej