Mala po rewolucjach w życiu chciałaby spokoju. Złapania oddechu ale jak widać, los ma co do niej inne plany. Już wkrótce stanie się celem a Piotrek będzie starał się ją ochronić za wszelką cenę. Totalny chaos. Nawet Zuza nie pomaga.
Co tym razem spotka główną bohaterkę? Czy w jej życiu zapanuje spokój?
Pierwszy tom "Mala M" powstał w duecie Pauliny Świst i Lilki Płonki. Ubawiłam się nim. Był świetny. Zacierałam rączki na kontynuację. Już na samym początku zaskoczył mnie fakt, iż tym razem całą powieść napisała owiana tajemnicą Lilka Płonka. Miałam obawy co do lektury czy autorka poradzi sobie solo, ale i wielkie nadzieje, że będzie równie intrygująco, co w poprzedniej części.
Zaczęłam czytać i niestety mój entuzjazm opadł. Jak balon, z którego uciekło powietrze. To już nie było to. To już nie ten humor i nie ta ironia. Tak w zasadzie mogłabym podsumować tę książkę jednym zdaniem i na tym zakończyć. Mogłabym, gdybym pisała prywatną opinię. Recenzja powinna zawierać konstruktywną krytykę. Tutaj będę miała z nią nie mały problem, bo musiałabym wypisywać wszystko po kolei, czyli zrobić totalny spojler. A tak nie można. Więc może tylko wymienię z grubsza.
Przede wszystkim, co najważniejsze - fabuła. Miałam wrażenie, że jest o wszystkim i o niczym. Jeden wątek, hop. O, już koniec, dorzucę następny. Iście ekspresowo jak strzały z karabinu maszynowego. Tu jakiś zwierzak, tu strzały, tu planszówki. Totalny misz masz.
Humor w tym tomie nie bawił mnie. Ani razu moje usta nie rozciągnęły się w uśmiechu. Dobrze, że chociaż się szybko się czytało. Taki chociaż plus, choć i tak wymęczyłam się przeokrutnie.
Sceny miłosne trochę ratują tę historię. Ale tylko trochę, bowiem jakoś tak wypłowiały w porównaniu z częścią pierwszą.
Zuza, Paweł i pozostali bohaterowie nie zdołali podciągnąć mojej oceny co do tej książki.
Nawet nie wiecie, jaką odczułam ulgę, gdy dostałam do końca. W końcu odetchnęłam. Nawet mąż zwrócił uwagę, że coś mi nie idzie to czytanie. Na pewno nie sięgnę po trzeci tom. Niestety odpuszczam. Nie chcę się znów męczyć i przymuszać do czytania. Wolę ten czas poświęcić na inne, dużo ciekawsze książki. Niestety nie polecam ale zachęcam do wyrobienia sobie własnego zdania - wszak gusta są różne.
Współpraca: Wydawnictwo Muza S.A.
Informacje dodatkowe o Mala M. 2:
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-11-24
Kategoria: Romans
ISBN:
9788328721463
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
agnieszka_rowka
Tagi: Romans erotyczny bóg
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
–Poproś!
Nie ma mowy. Nie dam mu tej satysfakcji. Uwielbiałam być jego zabawką, sprawiało mi rozkosz, kiedy traktował mnie jak przedmiot, i on doskonale o tym wiedział, ale tym razem się mu postawię. Kurwa dokończ!
– Poproś!
Więcej