Hania za każdym razem nieźle mnie zaskakuje. Potrafi spleść misterną opowieść, która będzie trzymać czytelnika w niepewności do ostatniej karty powieści, będzie tak wodzić za nos, podrzucać mylne tropy, by do samego finiszu czytelnik nie wiedział jak potoczy się historia, kto jest mordercą i czy opowieść zakończy się tak jak tego oczekujemy.
Tym razem w moje ręce trafiła genialna lektura, którą połknęłam w mgnieniu oka. Tak się w niej zatraciłam, że nim się obejrzałam, już ją skończyłam. Szykuje się kolejny wspaniały cykl, który będzie jednym z moich ulubionych. Autorka idzie za ciosem, swoją poprzeczkę zawsze stawia wysoko i moim zdaniem potrafi ją za każdym razem przeskoczyć. Wszystkie wątki mają ręce i nogi, nie ma tu żadnych zgrzytów rzucających się w oczy, niesnasek, niedociągnięć. Od początku do końca zostałam wciągnięta w niezwykły świat bohaterów i miejsc, które tak dobrze znam. Potrafiłam czuć książkę wszystkimi zmysłami, w wyobraźni tworzyły się wszystkie szczegóły, dzięki czemu jeszcze bardziej utożsamiłam się z otoczeniem i postaciami, które miałam okazję poznać.
Autorka podrzuca mylne tropy, tak zmienia sytuacje, wydarzenia, tak buduje atmosferę, że momentami ciężko zebrać wszystko w spójną całość. Potrafi wywieść w pole pozostawiając z wielkim mętlikiem w głowie, by dopiero pod koniec sprawić, byśmy trafili na odpowiednie tory i odnaleźli odpowiedź, a przy okazji mordercę.
Misternie stworzona siatka zdarzeń, trzymająca w napięciu i niewiedzy od początku do samego końca, podnosi ciśnienie, wzbudza wiele emocji- od radości po ogromną złość. Książka jest niczym wyśmienity serial, który ogląda się z wypiekami na twarzy, szybkim biciem serca i ekscytacją. Nie zważając na porę, czas i miejsce musiałam pochłaniać kolejne rozdziały, by poznać genialny plan, który stworzyła autorka. Byłam żądna odkrycia- kim jest tak naprawdę morderca! Gorąco polecam!
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2018-11-20
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 464
Dodał/a opinię:
Magda Zimna
– Zaczekam – odparł, a po chwili dodał z naciskiem. – Wiem, że warto czekać na to, co ważne.
Po odejściu z pracy w policji Dioniza Remańska postanowiła odszukać zabójcę swojego ojca. Jego zagadkowa śmierć od pewnego czasu nie dawała jej bowiem...
Rok 1993. Odkąd do rodziny Teodora Kozińca wkroczył fanatyzm religijny, agresywny ojciec i uległa mu partnerka stosują drastyczne metody wychowawcze. Dla...
– Helena Hordunowicz. Przez samo "h". – Zerknęła na policjanta spod oka i dodała z szelmowskim uśmieszkiem: – Nazwisko też przez samo "h".
Więcej