Krzykiem uwalniamy z siebie złe emocje, to najczęściej znak, że mamy za dużo na głowie, nie potrafimy już sobie z tym poradzić i dosłownie wszystko potrafi wyprowadzić nas z równowagi. Warto pozbywać się z siebie złych emocji, można iść pobiegać, wykrzyczeć się w lesie czy zmęczyć fizycznie, ale nie możemy dać się wyprowadzić z równowagi przy dzieciach. Kiedy krzyczymy na dziecko, ono nie rozumie, dlaczego to robimy, zaczyna myśleć, że zrobiło coś źle i spada jego poczucie wartości, więc warto nauczyć się panować nad swoimi emocjami, żeby nie zrobić nikomu krzywdy.
Mamo, nie krzycz to książka, która trafiła do mnie już jakiś czas temu, zachwyciłam się nią od razu, ponieważ jest dość cienka oraz ma piękną, minimalistyczną okładkę w cudownym kolorze, niestety środek troszkę mnie rozczarował. Egzemplarz ma bardzo dużo tekstu, który jest od samej góry aż do dołu, ponieważ czcionka jest mała, wszystko zostało upchnięte, jest mało ćwiczeń i tylko kilka schematów, spodziewałam się, że będzie więcej tabelek, krótkich informacji, bo właśnie takie coś sprawia, że szybciej zapamiętujemy to, co jest napisane. Taka duża ilość tekstu na początku mnie przytłoczyła i czytałam dość powoli, chociaż treść jest dość ciekawa i dużo z niej wyciągnęłam, to za każdym razem musiałam się zmusić do czytania.
Całość pomaga inaczej spojrzeć na nas samych, nakłania do zastanowienia się, co tak naprawdę nas złości, co możemy zrobić, żeby złościło nas mniej, a przede wszystkim uczy nas kobiety, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. To najczęściej przepracowane mamy, którym nie pomaga partner, krzyczą na dziecko, bo nie są w stanie już poradzić sobie, z tym że wszystko spoczywa na ich barkach i potrafią wybuchnąć z powodu błahostki.
Podsumowując, warto sięgnąć po tę książkę, bo naprawdę otwiera oczy na problemy i pokazuje jak je pokonać, ale trzeba też przygotować się na przebrnięcie przez ogrom tekstu. Warto tak jak ja wziąć sobie notatnik i w nim zapisywać najważniejsze dla nas spostrzeżenia, które pozwolą nam lepiej zrozumieć przeczytany tekst.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-03-16
Kategoria: Medycyna i zdrowie
ISBN:
Liczba stron: 224
Tytuł oryginału: Mama, nicht schreien!
Dodał/a opinię:
Karolina Radlak
Druga książka duetu autorskiego bestsellera ,,Mamo, nie krzycz". Tym razem autorki zajęły się problemem rodzicielskiego lęku i możliwościami przezwyciężania...