Jakiś czas temu Wydawnictwo Muza przysłało mi do recenzji książkę "Mamo, nie krzycz". I choć wydawać by się mogło, że to książka typowo dla rodziców, to zdecydowanie nie jest jedyny jej atut. Dlaczego? O tym za chwilę.
W ostatnich miesiącach, jeśli chodzi o wybór poradników to Wydawnictwo Muza u mnie króluje. Pojawiają się nowości, które wychodzą na przeciw oczekiwaniom współczesnych czasów. Trudne momenty odczuwa wielu z nas, a wszystko odbija się na naszym samopoczuciu. Nie ma co zwlekać, tylko odnaleźć coś, co pomoże nam uporać się z negatywnymi skutkami stresu.
"Jednak w sytuacji dużego stresu i zmęczenia emocje niejednokrotnie biorą górę nad rozsądkiem". Znasz to?
"Mamo, nie krzycz" to książka nie tylko dla rodziców czy planujących potomstwo. To książka dla każdego, kto odczuwa, że w jego życiu "coś nie gra".
Przede wszystkim rozpoznasz tutaj życzenia wobec codzienności, ale i rzeczywistość. Nie ma szans, by wszystko układało się idealnie. Jednak nie zaszkodzi "posprzątać" w swojej egzystencji.
Najbardziej co wpada do głowy w tej książce, to fakt, że absolutnie nie jest to książka o wychowaniu. To jest książka o Tobie! O Twoich emocjach, miłości, lękach i tolerancji. To książka o złości i swoich granicach.
Ostatnio wspominałam o książce "Jak ukoić swoje wewnętrzne dziecko" i ta również zagłębia się w tym temacie i prowadzi podróż przez wnętrze człowieka.
Relacje z dziećmi to również relacje ze światem, relacje w związku i osiągnięcie dojrzałości. Choć wydaje się, że kończąc 18 lat wkracza się w dorosłość, to bardzo rzadko tak jest. Ta lektura wiele wyjaśnia i pozwala zrozumieć, że dojrzałość to ten moment, gdzie pozwalasz sobie na swój dobrostan.
Książkę uzupełnia masa ćwiczeń i historii z życia wziętych. Tak naprawdę teoria miesza się tutaj z praktyką. Wiele zagadnień pozwoli Ci dotrzeć do swojego prawdziwego "ja". Odpępnić się od swoich rodziców i żyć w zgodzie ze sobą i swoją rodziną.
Zdecydowanie polecam ją dla każdego czytelnika zmierzającego ku dorosłości, ale i rodziców z małymi czy dużymi pociechami. Wyciągniesz z niej więcej dla siebie niż Ci się wydaje. Tytuł jest trochę mylący, dlatego też nie zrażaj się widząc go na okładce książki. A w przyszłości może przekażesz ją swoim dzieciom?
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-03-16
Kategoria: Medycyna i zdrowie
ISBN:
Liczba stron: 224
Tytuł oryginału: Mama, nicht schreien!
Dodał/a opinię:
Ksebardo
Druga książka duetu autorskiego bestsellera ,,Mamo, nie krzycz". Tym razem autorki zajęły się problemem rodzicielskiego lęku i możliwościami przezwyciężania...