Lubicie czytać debiuty?
Ja ostatnio miałam okazję przeczytać książkę pt. "Masculino" i muszę przyznać, że jestem rozczarowana.
Tamara Jones reprezentuje firmę na wyjeździe służbowym. Tam staje się świadkiem morderstwa. Wkrótce trafia w ręce bezwzględnego i niebezpiecznego Włocha. Tamara nie wie, że mężczyzna jest szefem mafii i ma dla niej określone zadanie. Porywa Tamarę i więzi w swoim domu.
Czy Tamara zgodzi się pomóc mężczyźnie zrealizować jego plan?
"Masculino" to debiut. Niby romans z wątkiem mafijnym, ale mi zabrakło tego romansu i mafii. Zaliczyłabym tę książkę do obyczajówki. Jest dużo tajemnic, kłamstw, są morderstwa, ale brakuje mafijnych porachunków, adrenaliny i dreszczyku emocji. Ona zadziorna i pyskata. On przystojny, ale czy niebezpieczny? Nie czułam tego, ani pożądania i namiętności między bohaterami. Nie znajdziecie tutaj też pikantnych scen. Podczas czytania zastanawiałam się, czy mam do czynienia z dziećmi. Taka prawdziwa zabawa w kotka i myszkę. Bohaterowie są mocno irytujacy. On niby taki niebezpieczny szef mafii, a dla mnie był jakiś taki bezbarwny. Sytuację ratowała Tamara. Zadziorna, pyskata i charakterna. Tylko dla niej skończyłam czytać tę książkę, bo miałam ochotę walnąć nią w kąt.
Przekonajcie się sami, czy ta historia wpadnie w Wasze gusta czytelnicze.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2023-02-22
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 384
Dodał/a opinię:
brunetkabooksrec