Matka mojej córki

Ocena: 5.29 (7 głosów)
opis
Egzamin z macierzyństwa Drogi czytelniku dziś zapraszam Cię na recenzję książki autorki, która w swoich utworach nie boi się podejmowania trudnych tematów, takich, które bardzo często są pomijane bądź przemilczane. W jej książkach nic nie jest tylko czarne albo tylko białe. Próżno w nich szukać historii łatwych i prostych, wręcz przeciwnie, złożoność problematyki kreowanej fabuły sprawia, że to jak daną historię odbierzemy zależy od tego z perspektywy, którego z jej bohaterów na nią patrzymy. Wielopłaszczyznowość ta sprawia, że podczas lektury skłaniani jesteśmy do wielu refleksji i przemyśleń. To wszystko w połączeniu z lekkością pióra i płynnością słowa niezmiennie zachęca nas czytelniczki do sięgnięcia po każdą kolejną książkę tej wspaniałej polskiej pisarki, na którą zawsze oczekujemy z niecierpliwością. A mowa oczywiście o Pani Magdalenie Majcher. Zapewne nikomu z was osoby Pani Magdaleny przedstawiać nie trzeba, powiem więc tylko tyle, że ,,Matka mojej córki", bo to właśnie o tej książce jak się domyślacie chcę wam dziś opowiedzieć jest trzecim tytułem w dorobku pisarskim Pani Majcher, natomiast drugim po ,,Stanie niebłogosławionym" traktującym o macierzyństwie. Ci z Was, którzy czytali moją recenzję ,,Stanu niebłogosławionego", wiedzą, że wówczas to właśnie dzięki niej autorka zdobyła moje serce bowiem było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Byłam pod ogromnym wrażeniem owej pozycji i gorąco zachęcałam Was do lektury. Jednocześnie wiedziałam, że kolejnej książce, którą napisze Pani Magda postawię bardzo wysoką poprzeczkę i obawiałam się, czy dorówna swojej poprzedniczce. Jeśli jesteście ciekawi czy autorce udało się wyjść naprzeciw moim oczekiwaniom i im sprostać proszę o chwilę cierpliwości przekonacie się o tym w dalszej części mojej recenzji. Nina, główna bohaterka powieści prowadzi dostatnie życie pracując jako dyrektor działu bankowego. Jest samotną, ale przedsiębiorczą kobietą. Zyskała stabilizację życiową i uznanie w oczach zarówno przełożonej, jak i pracowników. Pewnego dnia jednak życie dość boleśnie ją doświadcza. Nagła śmierć ojca zmusza ją do powrotu w rodzinne strony gdzie teraz musi zaopiekować się matką i siostrą. Wówczas jeszcze kobieta nie zdaje sobie sprawy, iż śmierć ojca nie będzie jedynym trudnym dla niej przeżyciem. Równie trudna i bolesna okaże się konfrontacja z przeszłością przed którą jeszcze będąc nastolatką starała się uciec. Cofnijmy się na chwilę w czasie... Nina ma szesnaście lat, przeżywa swoją pierwszą nastoletnia miłość do Tomka, o rok starszego od siebie chłopaka. Zapewne zgodzicie się ze mną, że kiedy jest się nastolatkiem pierwsza miłość jest najpiękniejsza, pełna uniesień i emocji. Tak też dzieje się w związku Niny i Tomka. Nastolatkowie bardzo się kochają i są ze sobą szczęśliwi. Jednak wszystko komplikuje się, kiedy dziewczyna zachodzi w ciąże. Wyobraźcie sobie, co czują ci młodzi, zagubieni i wystraszeni ludzie, kiedy dowiadują się, że sami będąc przecież jeszcze dziećmi za chwilę mają zostać rodzicami. Nina oddaje dziecko do adopcji... (Nie obawiajcie się nie zdradzam niczego, czego nie moglibyście przeczytać w opisie książki). Dziś będąc już dorosłą kobietą Nina musi zmierzyć się z tym, przed czym do tej pory uciekała. Rozliczyć się z przeszłością, która po dziś dzień pozostaje w jej rodzinie przemilczana. Zdmuchnąć kurz z zamiatanej do tej pory pod dywan przeszłości. Czy znajdzie w sobie na tyle odwagi i siły, by spróbować naprawić błędy przeszłości i być matką dla swojego dziecka? A może dziś jest już na wszystko za późno. Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziecie oczywiście podczas lektury. Tytuł ten czyta się niesamowicie szybko i lekko. Nie znaczy to jednak, że przez całą historię można przebrnąć niepostrzeżenie, ot tak. Czytając wielokrotnie zastanawiamy się jak my sami odnaleźlibyśmy się w podobnej sytuacji nie tylko z perspektywy ciężarnej nastolatki, ale również z punktu widzenia jej rodziców. Musimy bowiem zdać sobie sprawę, że taka sytuacja wpływa znacząco na życie całej rodziny. I tak zgadzam się, że w obliczu tak nagłej i bezsprzecznie szokującej informacji rodzic może zareagować naprawdę różnie, ale to, jak zachowali się rodzice Niny sprawiło, że nóż mi się w kieszeni otworzył. Dla dziewczyny to matka powinna być wsparciem i opoką. Ciąża nastoletniej córki to niezmiernie ważny egzamin z macierzyństwa właśnie dla matki, który rodzicielka naszej bohaterki zawaliła w stu procentach. Ta egoistyczna manipulantka uknuła misterny plan jak rozwiązać problem zasłaniając się troską o dobro córki, gdzie nawet nie zwracała uwagi na to, co czuje i czego chce nastoletnia mama. Na względzie ma jedyne własne plany i potrzeby. Ojciec natomiast to typowy pantoflarz zdominowany przez małżonkę. Również nie staje na wysokości zadania. Choć jemu również nie jest łatwo, stoi pomiędzy młotem a kowadłem. Istotnym zabiegiem dla całości fabuły jest poprowadzona dwutorowo akcja, dzięki czemu możemy dowiedzieć się jak wyglądało życie całej rodziny, kiedy dziewczyna była w odmiennym stanie, jak również widzimy jak tamtejsze wybory i podjęte decyzje wpłynęły na to, co w tej rodzinie dzieje się dziś. Ze swej strony oczywiście zachęcam gorąco do sięgnięcia po ,,Matkę mojej córki". Jest to jedna z tych książek, które zapadają w serce czytelnika i jeszcze długo po ich przeczytaniu nie potrafimy przestać o nich myśleć. Obok perypetii Niny nie da przejść się obojętnie. Ta piękna i poruszająca opowieść jest potwierdzeniem tego, że nie ma miłości silniejszej niż miłość matki do dziecka. Nic nie jest w stanie zniszczyć tej wyjątkowej więzi, żadne kłamstwa, intrygi, czy misternie układany wydawałoby się perfekcyjny plan. W podziękowaniu od autorki znajdującym się w książce czytamy, że Pani Magda rozpoczyna już prace nad kolejną książką, z czego ja ogromnie się cieszę i na pewno po nią sięgnę, do czego i Was już dziś zachęcam. Po książki Magdaleny Majcher można sięgać w ciemno, gwarantuję, że się nie zawiedziecie. Moja ocena to: 9/10 Pozdrawiam, Agnieszka Kaniuk.

Informacje dodatkowe o Matka mojej córki:

Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 2017-05-24
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788381030373
Liczba stron: 384
Dodał/a opinię: AgnieszkaKaniuk

więcej
Zobacz opinie o książce Matka mojej córki

Kup książkę Matka mojej córki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Małe wielkie sekrety. Osiedle pogodne
Magdalena Majcher0
Okładka ksiązki - Małe wielkie sekrety. Osiedle pogodne

Otwórz drzwi kolejnego luksusowego domu! Osiedle Pogodne - poznaj nowe tajemnice mieszkańców. Monika z dystansu obserwuje afery i skandale, które...

Port nad zatoką
Magdalena Majcher0
Okładka ksiązki - Port nad zatoką

Adrianna wierzy, że szczęście w końcu się do niej uśmiechnęło - po trwającej ponad rok separacji udaje jej się porozumieć z mężem i Radek wraca do domu...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy