Wiecie, czym są melafiry? A klątwa Ondyny? Ja nie miałam pojęcia. Nie spodziewałam się też, że Anna Robak-Reczek napisze taką powieść. Taką, czyli pełną niepokoju, duszną i określaną horrorem. Horroru po Autorce się nie spodziewałam ;) Nie jest to moim zdaniem typowy horror - nie straszą tu krwiożercze potwory, nie ma też krwistych scen ani opisów. Nie zmienia to jednak faktu, że "Melafiry" straszą. Straszą atmosferą, są pełne niepokoju, grozy i strachu. Tutaj straszy to, co nienazwane, niewytłumaczalne, ale lokalnej społeczności znane od dawna.
Czym jest tajemnicze wzgórze? Co działo się tutaj wieki temu? Dlaczego ojciec wraz z poważnie chorą córeczką decyduje się właśnie tutaj wybudować dom?
"Melafiry" mają moc! To bardzo dobra historia, wielu ciekawych bohaterów. I choć w pewnym momencie domyśliłam się, jak historia się zakończy, nie popsuło mi to radości z czytania.
Czytajcie, jeśli lubicie subtelną grozę i lekki powiew niepokoju.
Wydawnictwo: PulpBooks
Data wydania: 2025-04-23
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 274
Dodał/a opinię:
Monika Kruszyńska
Widok nieznajomej, kpiąco uśmiechniętej kobiety na rodzinnym filmie prowokuje do wznowienia poszukiwań zaginionego przed laty ojca rodziny. Żona zaginionego...
Co robić, gdy lęk jest coraz większy i nie daje się opanować? Gdy cały świat daje znaki, że zbliża się jego koniec? Gdy brak jasności, rzeczywistość staje...