Wywiad z Anną Robak-Reczek – o „Melafirach”, Klątwie Ondyny i pisaniu jako sposobie na poznanie świata

Data: 2025-04-25 15:17:01 | Ten artykuł przeczytasz w 3 min. Autor: Piotr Piekarski
udostępnij Tweet
News - Wywiad z Anną Robak-Reczek – o „Melafirach”, Klątwie Ondyny i pisaniu jako sposobie na poznanie świata

W naszym serwisie ukazał się wywiad z Anną Robak-Reczek – autorką powieści Melafiry, która wymyka się prostym gatunkowym klasyfikacjom, balansując pomiędzy realizmem magicznym, thrillerem psychologicznym a literaturą obyczajową. W szczerej rozmowie pisarka opowiada o genezie książki, inspiracjach oraz o tym, dlaczego pisanie jest dla niej narzędziem do głębszego poznania rzeczywistości.

fot. Marcin Aniszewski

Pisanie jest szkiełkiem, dzięki któremu można lepiej poczuć, poznać rzeczywistość – mówi Anna Robak-Reczek, podkreślając, że choć na co dzień polega na szkiełku i oku, to literatura pozwala jej zajrzeć między szwy materii.

Bohaterką Melafirów jest Gaja – dziewczynka cierpiąca na Klątwę Ondyny, rzadką chorobę genetyczną. Pomysł na tę postać zrodził się z fascynacji językiem medycyny oraz mitologią. – Moim sposobem na oswajanie lęków jest pisanie, to mamy Gaję i klątwę Ondyny – tłumaczy autorka, która zawodowo związana jest z branżą medyczną.

Tytułowe Melafiry to nie tylko geologiczny termin – bazaltowa skała stała się dla autorki metaforą ludzkich emocji: surowych, głęboko zakorzenionych, ale bogatych w treść. – Melafiry są niepozorne i najczęściej kończą jako kruszywo na podkładach kolejowych. Ale mogą kryć w sobie ciekawe i bogate wnętrze – mówi Anna Robak-Reczek, zdradzając też, że w młodości pasjonowała się geologią.

Akcja książki osadzona jest na Dolnym Śląsku, pośród lasów i ruin dawnych gospodarstw. To miejsca, które w opowieści nabierają niemal symbolicznego znaczenia – stają się nośnikami pamięci, przeszłości i… sekretów. Czas w Melafirach także nie biegnie liniowo – ma swój własny rytm, swoje pomysły na to, czym jest. – Zwłaszcza, że nasze pomysły na to, czym jest i jaki jest czas, wydają się cokolwiek niedoskonałe – mówi autorka.

Choć Melafiry poruszają tematy trudne – winy, macierzyństwa, utraty – Anna Robak-Reczek nie oferuje czytelnikom jednoznacznych odpowiedzi. – Cenię otwarte zakończenia, a nie lubię wyjaśniania wszystkiego do ostatniej kropki i przecinka – zaznacza. I choć nie planuje kontynuacji tej historii, zapowiada, że na pewno pojawią się kolejne literackie projekty.

-> Wywiad z Anną Robak-Reczek przeczytacie na łamach naszego serwisu

Tagi: literatura,

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Książka
Melafiry
Anna Robak-Reczek 4
Okładka książki - Melafiry

Na wzgórzu, na skraju starego ciemnego lasu stoi samotny dom. Mieszka w nim dziewczynka z klątwą Ondyny – chorobą, w której „zapomina się”...

Reklamy
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje