Recenzja „Miała umrzeć”
Osierocona w dzieciństwie, nękana koszmarami. Życie Leny nigdy nie wyglądało jak bajka, czy odkrycie prawdy cokolwiek zmieni?
„A więc to naprawdę ty, dziecinko… - mówi wilgotnym, chrapliwym głosem nałogowego palacza. Może się mylę, ale wyczuwam w nim nutę czułości.”
„Miała umrzeć” to powieść powstała w 2020r. Autorką książki jest Ewa Przydryga. Mieszkanka Poznania, pracująca jako nauczycielka, absolwentka filologii angielskiej. Jej pasją są podróże po Francji oraz po świecie wyobraźni do którego chce zabrać swoich czytelników np. w książce „Bliżej niż myślisz” lub najnowszej powieści „Miała umrzeć”
Ada to nastolatka której życie nie wygląda tak kolorowo jak powinno. By uciec od problemów wraz z przyjaciółmi wymyślili sobie zabawę w wyzwania. Stawiają sobie coraz to nowe ekstremalnie zadania. Balansowanie na granicy życia i śmierci i władza jaką wtedy mają daje to jedyne czego Ada potrzebuje. Niestety z czasem granice „zabawy” zostają przekroczone. Gdy ginie niewinna osoba, nastolatkowie tracą kontrolę, a następujące po tym zdarzenia kończą się tragicznie.
Dwadzieścia lat po tych zdarzeniach, osierocona Lena, po ciężkim dzieciństwie z ciotką nie radzi sobie w życiu. Cały czas poszukuje własnej tożsamości niszcząc za sobą związki które miała. Jedyną stałą w jej życiu wydaje się sztuka. Dziewczyna tworzy i wystawia swoje prace. Gdy na jednej z wystaw zjawia się tajemniczy mężczyzna, Lena z początku jest przerażona. Ten człowiek ją zna, ona jednak jest przekonana że nigdy go nie widziała. Dziwne uczucie tajemnicy każde dziewczynie dowiedzieć się kim on jest. Ta decyzja ciągnie za sobą odpowiedzi których Lena się nie spodziewa. Powoli zaczyna dopasowywać do siebie części układanki, a jej życie okazuje się utkane na kłamstwach. Co takiego odkryje Lena? I czy poznana prawda to nie za dużo dla dziewczyny z problemami? Co wspólnego maja ze sobą dziewczyny i co oznaczają realistyczne sny Leny? Czy jest jej dane żyć normalnie?
„Miała umrzeć” To książka trzymająca w napięciu. Na pewno warta przeczytania. Mimo że liczyłam na trochę inne zakończenie, jestem zachwycona tą książką. Wciągająca powieść trzyma w napięciu i zaciekawia, daje to czego czytelnik oczekuje. Nie czytałam wcześniej książek tej autorki ale jestem pewna że jeszcze nie raz sięgnę po jej twórczość.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2020-10-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
Colibri
Mózg to arcyciekawa konstrukcja - bezlik zależnych od siebie trybików, dźwigni, krętych zwojów i korytarzy.
Las, który odcisnął krwawe piętno na życiu okolicznych mieszkańców, przypieczętuje także jej los... Pola z trudem usiłuje wrócić do nowego życia...
Światło czy ciemność - co wybierzesz w obliczu moralnego dylematu? Tragedia wydarzyła się w tę właśnie noc. W równonoc. Jeden nierozważny krok wystarczył...
Przemoc to nie tylko siniaki i rany, ale może przede wszystkim obojętność, tnące jak sztylet słowo, albo jego brak w chwili, gdy jest najbardziej potrzebne. Tego rodzaju przemocy jest w mojej książce najwięcej.
Więcej