Święta Bożego Narodzenia to szczególny okres w roku. Każdy ma zwykle swoje ulubione miejsce i ukochanych ludzi z którymi spędza ten okres oraz swoje rytuały i tradycje bez których nie wyobraża sobie Świąt. Taki właśnie świąteczny, rodzinny klimat odnajdziemy w książce "Miłość na święta".
Grupa przyjaciół ze studenckich czasów: Ricky, Lisa, Aaron, Benny, Daniel i Elise zapoczątkowała tradycję wspólnie spędzanych świąt w drewnianej chatce w Utah. Z biegiem lat grupa się rozrasta o partnerów i dzieci.
26 grudnia - ostatni dzień świątecznego pobytu nie należy do udanych dla Maelyn Jones. Jeden incydent burzy tak przez nią kochaną świąteczną rutynę, a pewna wiadomość sprawia, że ten dzień nie jest szczęśliwy dla żadnego z uczestników. Wiele wskazuje na to, że te święta są ostatnimi spędzonymi wspólnie w tym miejscu. W drodze powrotnej do domu Mae wypowiada życzenie do wszechświata, by pokazał jej co uczyni ją szczęśliwą. W tym momencie Maelyn widzi uderzającą w ich samochód ciężarówkę i... budzi się na pokładzie samolotu zmierzającego do Utah 20 grudnia. Mae utyka w pętli czasu i co raz ma nowo przeżywa świąteczny wyjazd.
Główną bohaterką powieści jest Maelyn. Jest 26-latką, która po nieudanej próbie życia na własny rachunek znowu mieszka z matką. Obecna praca również jej nie satysfakcjonuje, ale boi się ją zmienić, a na dodatek od kilkunastu lat jest zakochana w jednym mężczyźnie, który nie wie o jej uczuciu. Autorki stworzyły ciekawą postać głównej bohaterki. Jest bardzo realistyczna, prawdziwa. Myślę, że każdy zna taką Mae, która próbuje wszystkich zadowolić i uszczęśliwić, ale zapomina o własnym szczęściu i potrzebach. Rozterki bohaterki są przyziemne i znane każdemu z nas, dzięki czemu ta postać wzbudza sympatię i sprawia, że czytając trochę zaczynamy się z nią utożsamiać i mocno kibicujemy by odnalazła drogę do własnego szczęścia.
Powieść "Miłość na święta" jest poświęcona nie tylko poszukiwaniu miłości, ale przede wszystkim szczęścia. Książka uświadamia, że to szczęście możemy odnaleźć w różnych rzeczach i osobach. Temat szczęścia jest dość powszechny, szczególnie w literaturze obyczajowej, jednak dodanie do niego wątku z cofaniem się w czasie, sprawiło, że powieść jest ciekawsza i bardziej nieprzewidywalna, a osadzenie akcji w czasie Świąt nadało jej magicznego, ciepłego charakteru.
Powieść jest poprowadzona w narracji pierwszoosobowej - naszą narratorką jest Mae. Podoba mi się takie skonstruowanie historii, ponieważ pozwala bardziej wczuć się w sytuację i uczucia głównej bohaterki. Akcja biegnie raczej spokojnie, leniwie, ale nie jest pozbawiona zaskakujących zwrotów akcji .
"Miłość na święta" jest ciekawą propozycją dla fanów literatury obyczajowej. Książka jest pozytywna, ciepła i przenosi nas w magiczna atmosferę świąt. Jest idealna na przedświąteczną gorączkę - dzięki niej możemy sobie przypomnieć, co w świętach jest najważniejsze, zwolnić i pozytywnie się nastroić. Sprawdzi się również i po świętach, by z nostalgią wrócić do tego niezwykłego okresu.
Wydawnictwo: Poradnia K
Data wydania: 2021-11-24
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 300
Tytuł oryginału: In a Holidaze
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Aleksandra Dzierżawska
Dodał/a opinię:
Iwa90
- Tak sobie myślę - odpowiadam szeptem - że chciałabym, byś była ze mnie dumna. I ja chciałabym być dumna z siebie.
- Zawsze jestem z ciebie dumna - mówi mama, oplatając mnie ramionami - i ufam ci. Jedyną osobą, której oczekiwaniami powinnaś się przejmować, jesteś ty sama - stwierdza, po czym ujmuje moją dłoń i ją całuje.
Kujonka-seksbomba, niepoprawny podrywacz oraz kurs chemii nie dla grzecznych studentek Po kazaniu nadopiekuńczego brata na temat zaniedbywania życia...
Najbardziej queerowa historia miłosna XXI wieku.Trzy lata temu rodzina Tannera Scotta przeprowadziła się z Kalifornii do mormońskiego Provo, przez co biseksualny...
Przez te wszystkie lata wciąż będziemy razem, jeśli tylko nam pozwoli los.
Więcej