"Mitologia nordycka" to książka zdecydowanie za krótka!
Wspaniale poznawało mi się historie, o których wcześniej miałam bardzo nikłe pojęcie. Mamy tu przedstawione wiele mitów na temat nordyckich wierzeń - wszystkie były bardzo ciekawe i poczułam smutek, gdy faktycznie zrozumiałam, że ta książka ma tylko 220 stron. To zdecydowanie za mało!
Chciałabym posłuchać więcej historii. Dowiedzieć się więcej o tych dziewięciu światach.
Wszystko było opisane w naprawdę fajny, przystępny i prześmiewczy sposób. Bardzo spodobał mi się też styl pisania, co jest aż dziwne.
Bo tą książkę napisał Neil Gaiman, który słynie z osobliwego pióra.
Ta książka miała być wyznacznikiem tego, czy będę dalej czytać twórczość Gaimana i czy się z nią polubię.
Nie wiedziałam, ale byłam bardziej na nie.
I co uświadomiła mi ta pozycja?
W sprawie dalszego czytania twórczości Gaimana - kompletnie nic.
Ta książka jest napisana całkowicie inaczej, niż te dwie, z którymi miałam okazję się zapoznać. Bo tutaj autor nie tworzy historii, a opowiada mity.
Więc odpowiadając na wcześniej zadane pytanie:
Ta historia uświadomiła mi, że bardzo chciałabym przeczytać więcej na temat mitologii nordyckiej.
Tu było stanowczo za mało opowieści.
Ocena: 10/10⭐
Wydawnictwo: Mag
Data wydania: 2017-03-02
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 240
Tytuł oryginału: Norse Mythology
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: Paulina Baraiter
Dodał/a opinię:
Julka2021
Nowy zbiór opowiadań autora „Amerykańskich bogów” i "Nigdziebądź". Gaiman, autor wszechstronny, wyrafinowany i niezrównanie twórczy, czaruje...
Rok 1602. Straszliwe burze, silne trzęsienia ziemi, gwałtowne powodzie. Koniec świata? Angielska królowa Elżbieta postanawia dowiedzieć się prawdy...