Mroczny układ

Ocena: 4.86 (7 głosów)
opis

Okładka tej książki jest dość... specyficzna. Widzimy tak jakby przez kalejdoskop lub kolorowego judasza co jest za "drzwiami". Mnóstwo innych, otwartych na oścież drzwi, jakiegoś człowieka gdzieś w głębi budynku. Wszystko wygląda tajemniczo, ale gdy zaczniecie czytać, domyślicie się, o jakie miejsce może chodzić. A wraz z tym po trochu będziecie odkrywać wszystkie tajemnice tego miejsca oraz wydarzenia z przeszłości oraz teraźniejszości. 
Jest matowa, dzięki czemu wydaje się delikatna i miękka gdy ją trzymamy w dłoniach. Posiada skrzydełka, które są dodatkową ochroną dla lektury. Na jednym z nich możemy przeczytać informację o autorze, a na drugim trzy opinie czytelników.
Czcionka jest nie duża, ale i nie za mała, czyta się względnie szybko. Odstępy między wersami oraz marginesy zostały zachowane, a literówek nie zauważyłam. 


Jest to moje pierwsze spotkanie z autorem i szczerze mówiąc jestem... zadowolona. Nawet bardzo. Nie wiedziałam, czego się spodziewać, bo ostatnio te thrillery w marcu, które czytałam za rewelacyjne nie były, więc trochę się bałam. Ale całkiem niepotrzebnie. Już od pierwszej strony zostałam zainteresowana fabułą i czytałam jak zaczarowana stronę za stroną. Pióro autora jest lekkie, proste w odbiorze, przyjemne. Autor w ciekawy sposób knuje intrygi i daje nam nie lada gratkę do rozwiązania. Cieszę się, że mogłam poznać styl, jakim posługuje się pisarz, bo "Mroczny układ" przekonał mnie do tego, by częściej sięgać po jego powieści. Połknęłam ją niemal na raz, w jedno popołudnie, które zleciało mi sama nie wiem kiedy. Przecież dopiero zaczynałam czytać, a już kończę...
Jak dla mnie była to świetna przygoda, a pióro Pana Dawida jest przystępne dla każdego, więc wszystkich Was zachęcam do sięgnięcia po ten thriller jak najszybciej! :)
Kacper to postać, która po prostu ma pecha. Współczułam mu od samego początku. Ale czy go polubiłam? W sumie to trochę tak, ale nie pałałam do niego nie wiadomo jak wielką sympatią. W tej lekturze wszyscy bohaterowie wydawali mi się podejrzani i nie mogłam, nie potrafiłam im zaufać, niestety. Zostali naprawdę interesująco wykreowani, ciekawie, niepowtarzalnie, a co ważniejsze potrafili zmylić czytelnika do tego stopnia, że ciężko było powiedzieć o nich, czy działają w słusznej sprawie czy też nie.
Jednak trzymałam mocno kciuki za Kacpra, głównego bohatera by wszystko poszło po jego myśli i by nic mu się nie stało. Ale Pan Waszak przygotował dla niego takie niespodzianki, że ze strony na stronę zaczęłam wątpić, że cokolwiek będzie w porządku.

Akcja z początku powoli przewija się do przodu, jednak w pewnym momencie jest taki przeskok, głównie poprzez duży natłok informacji z niewyjaśnionymi do końca sprawami, że nabiera tempa. I wtedy czyta się dosłownie jak wariat. Bo chcesz wiedzieć już teraz co się wydarzy. Nawet nie masz czasu oderwać jednej ręki od książki żeby się napić, bo niewiedza jest silniejsza. ;P
Intryg jest tu co nie miara, a co najgorsze główny bohater ma tyle kłopotów, a pcha się w następne. Mimo to towarzyszymy mu cały czas i trzymamy kciuki, by wszystko się udało.
Wiele było momentów, w których się prawie załamałam. Myślałam, że to koniec. A tu nagle zwrot akcji, który wszystko zmienia i pojawia się jakieś światełko w tunelu. Niemniej jednak jest tutaj wiele pułapek, dlatego miejcie oczy szeroko otwarte, bo nie wiecie tego, czy ktoś oferując pomoc faktycznie ją przyniesie...
Emocji trochę tu spotkamy, szczególnie strach, który gra tu pierwsze skrzypce... Jednak zaskoczenie jednokrotnie odczujecie na własnej skórze tak jak i gęsią skórkę. Zakończenie tej książki wbija w fotel, bo to, co ma miejsce na końcu... Naprawdę Was zdezorientuje i zszokuje - a to najlepsze, co może czytelnika spotkać. Świadczy o tym, że jest to oryginalna historia, nie posiadająca jakichkolwiek schematów. Cieszę się, że miałam okazję poznać tak interesujący thriller, który wciągnął mnie już od pierwszej strony i trzymał w napięciu do ostatniej kropki.Reasumując chciałam polecić Wam tę powieść. Świetnie wykreowane postacie niejednokrotnie namieszają Wam głowach, że nie będziecie wiedzieć, komu ufać. Akcja, która początkowo jest powolna później nabiera tempa na tyle, że ciężko jest się oderwać od lektury choć na chwilę. Z kolei pióro autora jest przystępne, więc na pewno ci, którzy są wymagający i ci, którzy nie są - będą zadowoleni. W tej książce nic nie jest takie, jakim się wydaje.
Żałuję, że nie poznałam pierwszego tomu, ale z pewnością postaram się to nadrobić. Także polecam wszystkim fanom tegoż gatunku oraz wszystkim zainteresowanym, bo jest warto poświęcić jej jedno popołudnie czy kilka wieczorów. ;)

Informacje dodatkowe o Mroczny układ:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2018-02-19
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-8083-851-2
Liczba stron: 350
Dodał/a opinię: Karmelek3

więcej
Zobacz opinie o książce Mroczny układ

Kup książkę Mroczny układ

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Narodziny zła
Dawid Waszak0
Okładka ksiązki - Narodziny zła

„Narodziny zła” to spowiedź głównego bohatera. Steve dorastał w patologicznej rodzinie, z której postanowił się jak najszybciej wydostać. Po...

O Tym, który raz już umarł
Dawid Waszak0
Okładka ksiązki - O Tym, który raz już umarł

Pamiętacie Dawida Waszaka, autora „Narodzin zła”? Wrócił… Tak jak poprzednio rozpycha się z całych sił, uderza, rujnuje od dawna ustalony...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy