„Jestem jak mrówka, która się znalazła na szachownicy podczas turnieju o mistrzostwo świata i zadziera głowę” - tymi słowami Jan Kurdwanowski po mistrzowsku określa swoją sytuację w poruszających wspomnieniach z okresu powstania warszawskiego, które ukazały się w jego autorskiej książce pt. „Mrówka na szachownicy” z oferty Wydawnictwo Filtry.
Autor opowiada o swoim udziale w powstaniu warszawskim po latach, chcąc ocalić od zapomnienia tych, którzy podobnie jak on, z narażeniem życia wzięli udział w nierównej walce z okupantem. Dedykuje swoje zapiski tym, którzy przeżyli i swoim towarzyszom poległym na ulicach Warszawy. Co więcej, Kurdwanowski prowadzi czytelnika po tych powstańczych dzielnicach stolicy a nawet schodzi z Nami pod ziemię, do świata kanałów, który jednych warszawiaków przerażał a innym dawał nadzieję na przetrwanie.
Blisko prozie Kurdwanowskiego do „Pamiętnika z powstania warszawskiego”. Jednak w tym zestawieniu wspomnienia Mirona Białoszewskiego jawią się tylko jako urywane wzmianki, podczas gdy kapral Krok oferuje czytelnikowi wiele powstańczych historii, które opowiada z wyjątkową dbałością o szczegóły. Choć w tych opisach autor „Mrówki na szachownicy” raczej unika poetyckości, to jego relacja z najważniejszych zdarzeń tamtych wojennych dni śmiało może konkurować z prozą najlepszych. Jest poruszająca, ciekawa a przy tym bije z kart tej książki taka swoboda pisarska twórcy, że nie sposób się oprzeć temu, co ma Nam do powiedzenia.
Powoli, niespiesznie zapoznawałam się z „Mrówką na szachownicy” klucząc wśród wspomnień autora, które oddają klimat sierpnia 1944 roku w Warszawie. Kapral Krok stał się mi bliski niczym druh, który zawsze cało wychodzi z opresji a do tego ma niebywały dar opowiadania. Jego wspomnienia są cennym świadectwem heroizmu młodego pokolenia Polaków, których patriotyzm, mimo upływu lat, nadal budzi podziw i uznanie.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2024-08-07
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 384
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
malutkaska