"Najgorszy dom" to najnowsza książka autorki, która premierę będzie miała 1 czerwca.
Zapiszcie sobie tą datę bo warto o niej pamiętać.
📖📚📖
Łucja Buchta to prywatna detektyw, która wiele lat temu wyjechała z rodzinnego miasta, aby zacząć wszystko od nowa.
Teraz powraca do rodzinnego Namysłowa, ponieważ zaginęła jej nastoletnia siostra Karolina. Policja nie traktuje tej sprawy poważnie, ponieważ nastolatce zdarzało się już wcześniej znikać.
Łucja czuje, że znajomi siostry nie są z nią szczerzy, a jej prywatne śledztwo odkrywa nowe karty.
Przeciwnikiem naszej bohaterki będzie powracająca przeszłość, strach, ból i paniczny lęk przed... najgorszym domem.
Jeśli chodzi o fabułę mogę zdradzić Wam tylko jej zarys.
Każde kolejne zdanie stawałoby się spojlerem i odbierało Wam przyjemność poznawania historii.
Autorka napisała kolejną świetną powieść. Dla mnie z tych nieodkładalnych.Ciężko było odłożyć nie poznając zakończenia.
Po części można było się domyśleć w którą stronę pójdą sprawy i z czym będzie to wszystko związane i nawet przemknęło mi przez myśl rozwiązanie, ale argumenty wytoczone na zakończenie powaliły wszystko.
Jak w każdej książce autorki poruszany jest jakiś problem społeczny i tego nie zabrakło też tutaj.
Oczywiście też nie chce zdradzić czego dotyczy, bo to położy cała historię na łopatki.
"Najgorszy dom" to nieprzypadkowy tytuł. Idealnie wtapia się w historię, a w środku coś drga, boli, dławi, że tak nie powinno być. To wszystko jest złe, a cierpią jak zawsze niewinni.
Bardzo emocjonująca historia obyczajowo-kryminalna.
Autorka kolejny raz udawania, że nie boi się trudnych tematów.
Matka, córki, ciotka... Kobiety, rodzina...
Jeśli wzbudziłam w Was ciekawość zapraszam serdecznie do lektury, a wszystkie odpowiedzi na znaki zapytania i to o czym nie piszę tam znajdziecie.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2022-06-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię:
Lukasz Turków
W 2000 roku w niewielkiej wsi na Mazowszu zostały znalezione zwłoki noworodków. Sprawa spotkała się z ogromnym zainteresowaniem mediów. Do Wrotnowa przyjechali...
Wielka miłość, wspaniały ślub, narodziny córki - nic nie zapowiadało nadchodzącej tragedii. Ania miała wszystko to, o czym marzyła i do czego dążyła...