„Zobacz, tak wiele nas różni, właściwie wszystko… Wiek, wykształcenie, przeszłość, a wszystkie tu odnalazłyśmy swój kawałek świata”.
Życie na wsi wyznaczają pory roku. To do nich muszą dopasować się ludzie pracujący na roli. W końcu pełną parą rusza pensjonat domu spokojnej starości. Monika razem ze synkiem znalazła swoje miejsce na ziemi. Dobrze dogadują się z Maciejem, chociaż nie brakuje trudnych, bolesnych chwil. Hania musi bardzo uważać na siebie, jej ciąża jest zagrożona, a panosząca się wszędzie złośliwa teściowa, nie ułatwia jej tego. Kobieta wie, że zawsze i wszędzie może liczyć na pomoc męża i dzieci. Margarethe na dobre zadomowiła się w świecie tak bardzo różniącym się od tego, w którym się wychowywała. Tutaj wszystko ma swoje miejsce, jest szczere i prawdziwe. Helena cieszy się z towarzystwa dziewczyny, traktuje ją jak wnuczkę. Stefana los nie oszczędza, w wyniku upadku łamie sobie nogę. Ten dumny, nieprzejednany, zawzięty, stary człowiek będzie się musiał ugiąć pod naporem sytuacji, w jakiej się znajduje. Nie będzie to łatwe, z pomocą niespodziewanie przyjdzie mu wnuk, z którym do tej pory nie miał żadnego kontaktu. Jakie to wszystko skomplikowane, nigdy nie wiemy, co nas w życiu czeka, na kogo pomoc będzie zdani.
Życie na wsi tak jak i wszędzie na świecie nie jest wolne od zmartwień, kłopotów, trudnych chwil. Nieuchronności przemijania, taka jest kolej rzeczy. Do głosu dochodzi młode pokolenie, patrzące z nadzieją w przyszłość, szuka swojego miejsca na ziemi. Pięknie ukazane relacje międzyludzkie, rodzinne, – chociaż zgrzytów nie brakuje, wzajemna miłość, szacunek, wsparcie, tradycja. Problem adopcji, skomplikowana procedura. Bolesne, trudne wspomnienia z czasów II wojny światowej. Niełatwa próba wybaczenia, zrozumienie popełnionych błędów. Piękno i niepowtarzalny urok Powiśla, aż chciałoby się tam pojechać, pooddychać tym powietrzem, spotkać takich ludzi…
Piękna trylogia! Płynie z niej dobro, mądrość, ciepło, radość i smutek. Opowieść o zwykłej i niezwykłej codzienności. Zabawnie, romantycznie, melancholijnie, z zadumą, uczuciowo, tajemniczo. Żal, że to już koniec. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz spotkam się z twórczością autorki. Warto!!! Bardzo polecam całą serię :)
Wydawnictwo: eSPe
Data wydania: 2020-11-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 312
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Wiesława Biegańska
Wiatr hula po otulonych śniegiem Żuławach zaglądając w okna mieszkańców szykujących się do świąt. Niektórzy, pochłonięci przez świąteczny rozgardiasz,...
Nikt nie stanie ci na drodze do prawdziwej miłości Ewa zakochuje się w Kamilu, rozważa nawet, czy z nim nie zamieszkać. Mimo to Antek dalej wytrwale...