Jak na zwykły romans, daję ocenę dosyć wysoką. Głównie za to, że na samym końcu łezka mi się potoczyła po poliku, a już dawno żadne romansidło tego nie dokonało, bo zwyczajnie częściej to, co miało wzruszać - irytowało.
Smutna historia, o przeszkodach, których nawet miłość nie pokona, choćby i wielka... A także o zaskakującej przyjaźni.
Informacje dodatkowe o Nasze szczęśliwe dni:
Wydawnictwo: Znak Data wydania: 2013-04-17
Kategoria: Literatura piękna ISBN:
978-83-240-2356-1
Liczba stron: 448
Dodał/a opinię:
mircia